Szymon Żurkowski to jedna z rewelacji bieżącego sezonu LOTTO Ekstraklasy. Nic więc dziwnego, że oczy europejskich klubów zwróciły się w stronę utalentowanego pomocnika. Według Sportu sprowadzeniem piłkarza Górnika Zabrze ma być zainteresowana sama Borussia Dortmund.
Gdybyśmy kilka miesięcy temu rzucili nazwisko Żurkowski, to nawet najwięksi fani piłki kopanej mieliby problem z identyfikacją tego piłkarza. Jednak dobra końcówka sezonu 2016/2017 i awans z Górnikiem Zabrze do LOTTO Ekstraklasy oraz udany początek bieżących rozgrywek spowodowały, że 20-latkiem zaczęły się interesować kluby z zagranicy.
Szymon Żurkowski wszedł do składu Górnika bez żadnych kompleksów. Zagrał we wszystkich 21 ligowych spotkaniach, w których zdobył dwie bramki. Jest wyróżniającą się postacią w zespole beniaminka. Haruje w defensywnie. Jest idealnym przykładem pracusia, który serce oraz płuca zostawia na boisku. Średnio przebiega 13 kilometrów. To średnia znana z najlepszych europejskich lig. Dobra postawa na krajowym podwórko przełożyła się na powołanie do młodzieżowej reprezentacji, gdzie były zawodnik Szkółki Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie Zdrój i Gwarka Zabrze stał się z miejsca jednym z filarów. W bardzo ważnym meczu z Danią założył nawet opaskę kapitańską i zdobył gola. Żurkowskiego przyrównuje się do Zbigniewa Bońka, a sam prezes PZPN uznał go za odkrycie jesieni.
Nic więc dziwnego, że na stadionie w Zabrzu zaroiło się od skautów. Zainteresowane ma być ponoć Club Brugge czy Slavia Praga. Jednak na razie tylko Wisła Kraków miała złożyć ofertę. Wątpimy jednak, żeby Żurkowski przeniósł się do któregoś z ligowych rywali Górnika. Nie w momencie, kiedy trafił na celownik takiego klubu jak Borussia Dortmund, gdzie piłkarz mógłby wylądować latem. Nie bez znaczenia jest fakt, że skautem BVB jest Artur Płatek, który jest mocno związany z zabrzańską drużyną. To właśnie za jego namową włodarze zespołu z Zagłębia Ruhry mają rozważać sprowadzenie 20-latka.
Górnik Zabrze pierwszy mecz po przerwie zimowej rozgra w Płocku, gdzie zmierzy się z miejscową Wisłą. Do starcia obu drużyn dojdzie 9 lutego. Zakłady bukmacherskie Fortuna za wygraną gości płacą po kursie 2,55, gdy ten na gospodarzy wynosi 2,70. Każda złotówka postawiona na remis zostanie pomnożona przez 3,10.