Jaroslav Mihalik zapewne nie będzie najlepiej wspominać obecnego okresu. Były młodzieżowy reprezentant Słowacji w polskich mediach udzielił niefortunnych wypowiedzi na temat prezesa Cracovii, które będą go słono kosztować. Dokładnie ponad 40 tysięcy złotych.
Jaroslav Mihalik to jak zapewne mało kto wie najdroższy zawodnik w historii Cracovii. Słowak w drużynie z Grodu Kraka początkowo występował w ramach wypożyczenia, ale następnie postanowiono skorzystać z prawa wykupu i zapłacono za niego Slavii Praga 700 tysięcy euro.
23-latek jak dotychczas nie zrobił furory na boiskach LOTTO Ekstraklasy, a jedynie w mediach. Udało mu się to za sprawą wywiadu udzielonego dziennikarzowi “Przeglądu Sportowego”, w którym wyjawił, że prezes Cracovii, Janusz Filipiak, “zniechęcił go do gry w piłkę nożną”. Te słowa odniosą się do słownej umowy obu panów – Mihalik twierdzi, że miał zostać wykupiony przez Cracovię, aby ta natychmiast mogła go sprzedać i zarobić.
Pomocnik najprawdopodobniej może zapomnieć o grze w pierwszej drużynie w Cracovii, ale to nie jest dla niego jedyna kara. Mihalik został również ukarany karą finansową i będzie musiał zapłacić ponad 40 tysięcy złotych (10 tysięcy euro).
Słowak zdążył już zaprzeczyć wyżej cytowanym słowom, a także przeprosił Filipiaka. Dodatkowo zdradził, że ma ofertę z ligi słowackiej:
– Nigdy jednak nie twierdziłem, że mnie oszukał albo zniechęcił do piłki. Do tej pory nawet nie wiedziałem, co po polsku znaczy „zniechęcił”. We wtorek wysłałem SMS do pana Filipiaka. Przeprosiłem go, ale napisałem też, że moje słowa zostały przekręcone. Co dalej? Mam ofertę z ligi słowackiej. Trener wie, że chcę odejść, rozmawiałem z nim.
Cracovia pierwszy oficjalny mecz w 2018 roku zagra 10 lutego. Na drodze popularnych “Pasów” stanie Śląsk Wrocław. Bukmacher Fortuna na wygraną klubu z Krakowa oferuje kurs @ 3.40.
Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
