Kevin Wimmer dwa lata temu przeniósł się z 1. FC Koeln do Tottenhamu Hotspur, jednak w tym czasie nie zdołał zawojować Premier League. Reprezentant Austrii wprawdzie odchodzi z popularnych “Spurs”, ale wciąż będzie występować na Wyspach Brytyjskich. Jego nowym pracodawcą zostało Stoke City.
Już od dłuższego czasu przesądzone było to, że Kevin Wimmer podczas letniego okienka transferowego musi sobie szukać nowego klubu. Austriak miał problemy z wywalczeniem miejsca w pierwszym składzie Tottenhamu, a dodatkowo, gdy do zespołu dołączył kupiony z Ajaxu Amsterdam Davinson Sanchez, jego szanse na grę jeszcze bardziej zmalały. Wśród głównych kandydatów do pozyskania Wimmera wymieniano West Bromwich Albion, jednak ostatecznie nie doszło do przenosin obrońcy do tego zespołu. 24-latek zmienił klub i został zawodnikiem Stoke City.
Włodarze Tottenhamu Hotspur mogą mówić o świetny interesie, gdyż Wimmer do ich drużyny dołączył w 2015 roku za sześć milionów euro. Chociaż zawodnik nie grał na miarę możliwości i nie spełnił pokładanych w nim nadziei (przez dwa sezony rozegrał wyłącznie 31 meczów), to jednak i tak udało się na nim zarobić. Stoke City na konto “Spurs” przelało 13 milionów euro.
Very happy to be here @stokecity !! Can't wait to get started. Thank u to everyone @SpursOfficial for a great time ? see u soon. #SCFC #COYS pic.twitter.com/n7aruUF5yt
— Kevin Wimmer (@kevinwimmer27) August 29, 2017
Wimmer z popularnymi “The Potters” związał się pięcioletnim kontraktem. Oto, co zawodnik miał do powiedzenia po parafowaniu umowy:
– Cieszę się, że dołączyłem do Stoke, bowiem od rozpoczęcia negocjacji chciałem zostać zawodnikiem tego klubu. Nie mogę się doczekać tego, gdy wejdę do szatni i rozegram pierwszy oficjalny mecz.