Na piłkarską środę przygotowałam dla Was typy do meczu Sevilla – Manchester United. Czy podopieczni Vincenzo Montelli zdołają ograć na własnym stadionie drużynę Jose Mourinho? Sprawdźcie koniecznie moje analizy, które znajdziecie w poniższym wpisie.
ODBIERZ 20 ZŁ BEZ DEPOZYTU!
SEVILLA
Gospodarze najbliższego spotkania z Manchesterem United w lidze krajowej zajmują obecnie piątą pozycję. Z dorobkiem 39 punktów po 24 spotkaniach maja stratę sześciu oczek do pierwszej czwórki. Na chwilę obecną łapią się jedynie do przyszłorocznych rozgrywek Ligi Europy, ale do końca ligowego sezonu jeszcze sporo czasu, zatem z pewnością będą walczyć o bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W ostatnich pięciu ligowych kolejkach Sevilla zaliczyła trzy zwycięstwa, jeden remis i jedną porażkę. W Pucharze Króla z kolei, w ćwierćfinałowym dwumeczu ograli Atletico Madryt 2:1 na wyjeździe i 3:1 u siebie, a następnie w półfinale wyeliminowali Leganes – najpierw remisując 1:1 na wyjeździe, a następnie wygrywając 2:0 przed własną publicznością. W finale zagrają dopiero 21. kwietnia, a zmierza się z nikim innym jak Barceloną.
We wcześniejszej fazie Ligi Mistrzów, drużyna Vincenzo Montelli na sześć rozegranych spotkań zaliczyła tylko dwie wygrane. Oprócz tego zremisowali trzy mecze i jedno przegrali. Zdobyli wówczas łącznie dziewięć punktów, a więc o trzy mniej od pierwszego Liverpoolu. Udało im się awansować z uwagi na to, że zarówno Spartak Moskwa jak i Maribor okazali się od nich gorsi. Przyznam szczerze, że mimo wszystko mnie trochę zaskoczyli, bo spodziewałam się jednak awansu z pierwszego miejsca. Nie sądziłam, że angielskie drużyny aż tak dobrze spiszą się w tym sezonie w europejskich pucharach. Wracając do Sevilli, to najlepszym strzelcem w fazie grupowej okazał się francuski napastnik Wissam Ben Yedder, który strzelił aż sześć bramek. Więcej od niego zdobył w tamtej fazie LM tylko Ronaldo, który zaliczył dziewięć trafień do bramek rywali.
MANCHESTER UNITED
Po przeciwnej stronie mamy ekipę Czerwonych Diabłów, która zaliczyła ostatnio w lidze krajowej dwie porażki. Mowa o spotkaniu z Tottenhamem, gdzie podopieczni Jose Mourinho nie wykazali się szczególnie ani w ataku ani w obronie. Dlaczego? Ano dlatego, że nie tylko stracili dwie bramki, ale też sami nie potrafili żadnej strzelić. Czego jednak oczekiwać od ekipy, która w całym spotkaniu stworzyła sobie zaledwie sześć sytuacji bramkowych. Później co prawda wygrali 2:0 z Huddersfield, ale w ostatniej kolejce Czerwone Diabły znów poległy, tym razem z drużyną Newcastle. Było to drugie ligowe spotkanie z rzędu, które przegrali na wyjeździe i ponownie nie zdołali strzelić gola. W miniony weekend jednak Manchester United wygrał na wyjeździe w 1/8 finału Pucharu Anglii, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału. Warto jednak dodać, że ich rywalem ponownie było Huddersfield – beniaminek Premier League.
W fazie grupowej Ligi Mistrzów rywalami ekipy Jose Mourinho były drużyny Basel, CSKA Moskwa i Benfica. W swojej grupie okazali najlepsi, bo do kolejnego etapu LM awansowali z pierwszego miejsca. Na sześć rozegranych wówczas spotkań zaliczyli pięć zwycięstw i jedną porażkę, zdobywając łącznie piętnaście punktów. Nad drużyną z drugiego miejsca – Basel – mieli bezpieczną przewagę trzech oczek. Również pod względem gry w ofensywie i defensywie okazali się w grupie A najlepsi, bo strzelili dwanaście bramek, tracąc przy tym zaledwie trzy. Najskuteczniejszym strzelcem był Romelu Lukaku, który powoli wraca do formy – w ostatnich dziesięciu meczach w ramach wszystkich rozgrywek strzelił sześć bramek. Prawda jednak jest taka, że mimo wszystko Czerwone Diabły najwięcej mogą zawdzięczać swojemu świetnemu bramkarzowi – David de Gea potrafi wyjść obronną ręką nawet z najtrudniejszych sytuacji.
TYPY:
Under 2,5 @1,74 – Sevilla to trudny rywal, który potrafi grać bardzo dobrze w obronie – zwłaszcza przed własną publicznością. Z drugiej strony forma wyjazdowa Manchesteru United mnie nie przekonuje, także spodziewam się niewielu bramek. Za to, że spotkaniu zobaczymy maksymalnie dwie bramki LvBet płaci 1,74.
1 DNB @2,02 – Idąc za ciosem proponuję zakład na zwycięstwo gospodarzy i zwrot w przypadku remisu. Podopieczni Vincenzo Montelli z pewnością będą chcieli wykorzystać przewagę własnego boiska oraz słabszą formę Czerwonych Diabłów. Za wspomniany wcześniej zakład LvBet oferuje aż 2,02.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.