Wydawało się, że Juventus nie ma prawa stracić dzisiaj punktów w meczu ze SPAL, ale gospodarze bardzo mądrze się bronili, a mistrz Włoch nie miał pomysłu na sforsowanie defensywy, w której świetnie spisywał się Thiago Cionek. Bezbramkowy remis to z pewnością największa sensacja tej kolejki Serie A.
Na murawie w meczu SPAL – Juventus z trzech Polaków zobaczyliśmy tylko jednego. Thiago Cionek wybiegł w pierwszej jedenastce i walnie przyczynił się do tego, że Stara Dama miała nie lada problem z osiemnastą w tabeli drużyną. Kibice z jednej strony nie oglądali zbyt ciekawego spotkania, ale z drugiej ich zespół grał skutecznie w defensywie i nie tracił gola w meczu z mistrzami Włoch i obecnym liderem Serie A.
W pierwszej połowie padł tylko jeden celny strzał i na palcach jednej ręki można byłoby policzyć jakieś groźniejsze sytuacje.
W drugiej połowie przebieg meczu raczej nie uległ zmianie. SPAL w zasadzie tylko się broniło, ale Juventus atakował bez przekonania i pomysłu.
W 55. minucie sprawy w swoje ręce postanowił wciąż Giorgio Chiellini, który z własnej połowy dostał się pod pole karne rywali i zagrał do Paulo Dybali, ale Argentyńczyk strzelił obok bramki.
Chiellini just gliding out of defence with grace ?? #SpalJuve pic.twitter.com/imp9r7wvl7
— Scot Munroe (@scot_munroe) March 17, 2018
Do końca spotkania nie działa się w zasadzie nic wartego uwagi. Arbiter przedłużył mecz o pięć minut, ale nawet to nie wystarczyło liderowi Serie A, żeby strzelił choć jedną bramkę drużynie, która przed tym spotkaniem znajdowała się w strefie spadkowej. Ostatni raz Juventus nie zdobył bramki w ligowym meczu wyjazdowym 22 października 2016 roku.
Mecz zakończył się ostatecznie bezbramkowym remisem, co dało SPAL awans na 17. miejsce w tabeli, a w razie jutrzejszego zwycięstwa Napoli przewaga drużyny z Turynu zmaleje tylko do dwóch punktów. Była to dopiero czwarta strata punktów Juventusu w lidze w tym sezonie.
Juventus keep a tenth consecutive Serie A clean sheet ?? – but drop points for the first time in 13 league games after a 0-0 draw with SPAL.
Will they keep Madrid's forwards quiet in the #UCL? pic.twitter.com/IN0NW5dWJR
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) March 17, 2018
Strzelanie w meczu Udinese – Sassuolo rozpoczął pomocnik gospodarzy, Ali Adnan, ale po jego golu to goście objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adnan stał w polu karnym i tak zabrał się do wybicia piłki głową, że wpakował ją do własnej bramki.
Dwie minuty później pięknym strzałem zza pola karnego wyrównał Seko Fofana, który zdjął pajęczynę w bramce gości.
„WOW! Ależ przymierzył!” ??
Zobaczcie fantastyczną bramkę S. Fofany w meczu Udinese Calcio v US Sassuolo Calcio. W samo okienko! ? pic.twitter.com/OWHa1Ov1gT
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 17, 2018
Ostatecznie jednak to Sassuolo wygrało. Wynik meczu na 1:2 ustalił Stefano Sensi, któremu cudowną piłkę w pole karne zagrał Matteo Politano.
Sobotnie mecze Serie A:
Udinese – Sassuolo 1:2 (1:1)
(Fofana 44′ – Adnan 42′ sam., Sensi 74′)
SPAL 2013 – Juventus 0:0