Nowy nabytek Manchesteru United, Alexis Sanchez, tuż po podpisaniu lukratywnej umowy udzielił ciekawego wywiadu dla klubowej telewizji. Co Chilijczyk miał do powiedzenia fanom “Czerwonych Diabłów”?
Manchester United i Arsenal dokonały wymiany, której nie spodziewał się zupełnie nikt. z Old Trafford odszedł niechciany Henrikh Mkhitaryan, natomiast w drugą stronę powędrował Alexis Sanchez. Chilijczyk nie ukrywał, że już jako mały chłopiec marzył o grze dla “Czerwonych Diabłów”:
– Od zawsze mówiłem, że moim marzeniem jest gra dla Manchesteru United. Nie mówię tego tylko dlatego, że tu trafiłem. Dziś spełniłem swoje marzenie. Rozmawiałem kiedyś o tym z sir Alexem Fergusonem, on wiedział, że chciałem tu trafić. Ten klub może osiągnąć po prostu wszystko. Przyszedłem tu, by wygrywać wielkie trofea i chcę zdobyć Premier League, Ligę Mistrzów i wszystko co tylko możliwe.
? Ladies and gentlemen, please take your seats. Introducing #Alexis7…#GGMU #MUFC @Alexis_Sanchez pic.twitter.com/t9RIIx4mE4
— Manchester United (@ManUtd) January 22, 2018
29-letni napastnik podczas wywiadu nie krył, że duże zasługi przy załatwianiu tego transferu ma jego nowy menedżer, Jose Mourinho:
– Jose powiedział mi, że mój transfer to ważna rzecz dla klubu. Mam wrażenie, że ludzie z Manchesteru bardzo chcieli, bym tu trafił i nosił koszulkę z numerem siedem. To dociera do zawodnika. Gdy powiedziano mi, że Cristiano, Cantona czy David Beckham nosili ten numer, samo myślenie o siódemce zaczęło sprawiać, że marzę o podniesieniu Pucharu Europy w tych barwach.
An historic signing – in more ways than one! ??
Get to know @Alexis_Sanchez: https://t.co/zxFLbkphZ6 pic.twitter.com/3ucg8UFoFL
— Manchester United (@ManUtd) January 22, 2018
– Alexis Sanchez jest tu i jest głodny – chce wygrać wszystkie możliwe trofea. Fani Manchesteru United, cieszcie się moim transferem, do zobaczenia na Old Trafford!
Swój kolejny mecz Manchester United rozegra w sobotę, 20 stycznia. Rywalem będzie Burnley, które zagra na własnym stadionie. LV Bet za zwycięstwo gości oferuje kurs 1.61. Remis wyceniany jest na 3.75, a zwycięstwo gospodarzy na 6.20.