Grupowi rywale reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata, które w przyszłym roku odbędą się w Rosji, dokonali roszady na stanowisku selekcjonera. Trenerem reprezentacji Rumunii nie jest już Christoph Daum – czytamy w oficjalnym komunikacie federacji.
Christoph Daum selekcjonerem reprezentacji Rumunii został w lipcu 2016 roku. Dla niemieckiego trenera, który ma za sobą ponad 20 lat pracy szkoleniowej, przejęcie kadry tego kraju było pierwszym w karierze takim doświadczeniem, bowiem 63-latek w przeszłości pracował wyłącznie z zespołami klubowymi.
Włodarze rumuńskiej federacji przed Daumem postawili wysokie cele, bowiem oczekiwano włączenia się do walki o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji. Reprezentacja Rumunii prowadzona przez tego szkoleniowca od początku grała poniżej oczekiwań, co potwierdza bilans – trzy zwycięstwa, trzy remisy i cztery porażki.
Rumuna na dwie kolejki przed końcem eliminacji do MŚ 2018 z dziewięcioma punktami na koncie zajmuje czwarte miejsce w grupie E i pozostaje bez jakichkolwiek szans na awans. W związku z tym szefowie federacji postanowili dokonać zmian i pierwszą z nich jest zwolnienie ze stanowiska trenerskiego Dauma. Federacja o takim ruchu poinformowała za sprawą oficjalnego komunikatu:
– Podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy przed dwoma ostatnimi meczami. Pozostali członkowie sztabu szkoleniowego zostają i to oni będą prowadzić kadrę do momentu wyboru nowego selekcjonera.
Na ten moment władzę w reprezentacji przejęli dotychczasowi asystenci Niemca. Najprawdopodobniej oni poprowadzą Rumunię w dwóch ostatnich meczach, w których zmierzą się z Kazachstanem i Danią. Rumuni szansę na zmazanie plamy będą mieć piątego października, kiedy to na własnym stadionie zmierzą się z reprezentacją Kazachstanu. Bukmacher forBET na wygraną Rumunów oferuje kurs @ 1,18.
________________________________________________________________________
BONUS 100% OD PIERWSZEJ WPŁATY DO 600 ZŁOTYCH
- .