Przed meczem z Lechią Gdańsk Romeo Jozak zdradził kilka tajemnic dotyczących swojego składu. W niedzielę w barwach “Wojskowych” po raz pierwszy zobaczymy Cafu, a niewykluczone, że szansę występu dostanie także Mauricio.
Mistrzowie Polski w zimowym okienku transferowym szaleli na rynku i łącznie dokonali aż dziesięciu wzmocnień. Wciąż nie doczekaliśmy się na debiuty niektórych nowych zawodników, ale Romeo Jozak zdradził, że w starciu z Lechią się to zmieni. Zobaczcie co do powiedzenia przed meczem z drużyną prowadzoną od niedawna przez Piotra Stokowca miał Chorwat:
– Cafu rozpocznie starcie z Lechią od pierwszej minuty, a William Remy znów zagra jako środkowy obrońca. Do tego do kadry meczowej wskoczy Mauricio, który zasiądzie na ławce rezerwowych. Jeżeli chodzi o Chrisa Phillipsa to wznowił on treningi, ale na razie głównie biegał i nie będzie gotowy do gry w tej kolejce. Reprezentant Luksemburgu ma problemy z łydką, ale wierzymy, że zagra przeciwko Wiśle Kraków.
Trener Jozak przed meczem #LGDLEG ⤵️https://t.co/H3KkJaMYah
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) March 9, 2018
46-latek, który wcześniej pracował jako asystent w klubie NK Osijek, nie boi się stawiać na młodych zawodników i zapowiada, że w meczu z Lechią znów będziemy mogli oglądać wychowanków Legii na murawie:
– Sebastian Szymański ma ogromny talent, to jeden z najlepszych młodych piłkarzy jakich kiedykolwiek widziałem. On oraz Jarosław Niezgoda również wyjdą w pierwszym składzie na niedzielne spotkanie.
Już 11 marca Lechia Gdańsk rozegra kolejny ligowy mecz. Tym razem podejmie przed własną publicznością Legię Warszawa. Według oferty bukmachera LvBet faworytem tego starcia będą goście – kurs na ich wygraną wynosi 2,35. Remis wyceniany jest na 3,20, a zwycięstwo gospodarzy na 3,00.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
