Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały na to, że Romelu Lukaku w letnim oknie transferowym opuści Everton. Belg był numerem jeden na liście życzeń Chelsea Londyn. Antonio Conte bardzo chciał w swoim zespole utalentowanego 24-latka. Jednak zawodnik wybrał inny kierunek. Trafił pod skrzydła Jose Mourinho, do Manchesteru United.
Co zaważyło na tym, że zdecydował się współpracować z menadżerem przez którego odszedł z Chelsea, o swoich planach i przyszłości, Romelu Lukaku opowiedział w wywiadzie dla ESPN.
Manchester United zapłacił za Belga 75 milionów funtów. Wiele mówiło się, że bardzo duży wpływ na wybór United miała osoba Paula Pogby, serdecznego przyjaciela Lukaku.
– Faktem jest to, że spędzaliśmy razem wakacje w Los Angeles. Wtedy też musiałem podjąć decyzję. Miałem czas do końca dnia. Jednak decydująca była rozmowa z moim menadżerem – Mino Raiolą. To on mnie utwierdził w przekonaniu, że przeprowadzka do ekipy “Czerwonych Diabłów” to najlepsza opcja dla mnie. Przedstawił mi wizję Jose Mourinho, powiedział, że jestem ważnym elementem odbudowy świetności United.
24-latek zdaje sobie sprawę, że ma bardzo trudne zadanie do wykonania, że musi zastąpić dwóch wielkich zawodników – Zlatana Ibrahimovica i najlepszego strzelca w historii klubu – Wayne'a Rooneya.
– Jestem wdzięczny za szansę jaką dostałem. Bycie częścią tego klubu to coś wyjątkowego. To jest coś czego zawsze pragnąłem. Chcę wykorzystać okazję jaka się pojawiła w moim życiu. Czułem, że jestem gotowy do odejścia z Evertonu, że chcę wskoczyć poziom wyżej. Nie chcę mówić o indywidualnych osiągnięciach, o swoich ambicjach. Chcę po prostu codziennie ciężko trenować, pracować nad sobą i wygrywać z kolegami kolejne mecze.
Romelu Lukaku, jak sam podkreśla, ciężko pracuje przed nowym sezonem. Najważniejszym jego zadaniem będzie oczywiście strzelanie bramek. W pierwszym swoim meczu, gdy United wysoko wygrali z LA Galaxy (5:2) co prawda gola nie zdobył, ale w dwóch kolejnych meczach, kolejno z Realem Salt Lake City i derbach z Manchesterem City zaliczył po trafieniu. Za te spotkania pochwalił go sam Jose Mourinho.
– Przygotowanie do nowego sezonu idą na razie świetnie. Pracujemy naprawdę ciężko. Jesteśmy zachwyceni, że jesteśmy w Stanach. Zostaliśmy tu wspaniale przyjęci. Z przyjemnością będziemy kontynuować naszą ciężką pracę.
Belg wielokrotnie podkreślał, że jego celem było przyłączenie się do drużyny “zwycięzców”, walczącej o najwyższe cele, trofea.
– Czuję, że jestem we właściwym miejscu. Jestem typem zwycięzcy, a United są klubem gdzie wygrana jest najważniejsza. Pasujemy do siebie. Chcę wygrywać nie tylko dla siebie, ale też dla kibiców, pomagać kolegom z drużyny w sięganiu po kolejne wygrane, trofea. Czeka mnie jeszcze wiele pracy nad sobą. Mam 24-lata i uważam, że mam jeszcze rezerwy, mogę być jeszcze lepszy. Zdaję sobie sprawę z tego, że wciąż daleko mi do poziomu takich zawodników jak na przykład Ronaldo czy Lewandowski. Będę dążył by osiągnąć ich pułap, ale jeszcze masa pracy przede mną. Jednak jestem pewny, że nigdy nie powiem, że stałem się graczem kompletnym. Zawsze będzie miejsce na poprawę, na doskonalenie swoich umiejętności.
Nowy nabytek klubu z Old Trafford będzie miał okazję przypomnieć sobie jak smakują gole w Lidze Mistrzów. Już kiedyś występował w niej grając w Anderlechcie Bruksela.
– Jestem typem snajpera, uwielbiam zdobywać gole. Zresztą jak widać po moich statystykach idzie mi to całkiem przyzwoicie. Teraz czeka mnie kolejne wyzwanie, by strzelać nie tylko w Premier League, ale też w Champions League. Muszę udowodnić, że poradzę sobie w najlepszych rozgrywkach klubowych w Europie.
Mourinho chwaląc swojego nowego napastnika porównał go do Didiera Drogby, z którym mu się świetnie współpracowało w Chelsea. Co o takim porównaniu myśli sam zainteresowany?
– Nie, nie. Uważam, że jestem zupełnie innym typem zawodnika. Drogba jest zawodnikiem, na którego grał zespół, to on był tym piłkarzem, do którego trzeba było dostarczyć piłkę, a on zajmował się wykańczaniem akcji. Z pewnością jesteśmy podobni pod względem fizycznym, budowy ciała. Ja jednak lubię mieć piłkę przy nodze, prowadzić ją, dryblować. Poza tym to był Didier Drogba, był graczem The Blues. Ja jestem Romelu Lukaku, jestem w Manchestrze United i każdego kolejnego dnia chcę budować własną historię.
Romelu Lukaku w Premier League
Spotkania: 186
Gole: 85
Asysty: 28
Wyróżnienia: Gracz Miesiąca (marzec 2017)
Romelu Lukaku vs Wayne Rooney: stats since Lukaku's Premier League debut pic.twitter.com/5qL7iTZVr3
— The Red Devils (@Chris_Lawro_) July 11, 2017