Robert Gumny trafi do Borussii Moenchengladbach latem?

0

Robert Gumny jeszcze w niedawno zakończonym okienku transferowym miał zostać piłkarzem Borussii Moenchengladbach. Transakcja jednak nie doszła do skutku, a w mediach pojawiły się informację, jakoby 19-latek nie przeszedł testów medycznych. Komentarza w tej sprawie udzielił dyrektor sportowy “Źrebaków”, Max Eberl, który nie wykluczył powrotu tego tematu w letnim okienku transferowym.

Dzień przed zakończeniem okienka transferowego portal “Weszło” poinformował, że wkrótce może dojść do rekordowego transferu w LOTTO Ekstraklasie. Robert Gumny miał być na ostatniej prostej do zmiany barw klubowych i przejścia do Borussii Moenchengladbach. Czołowy klub Bundesligi za młodzieżowego reprezentanta Polski do lat 21 miał zapłacić 6,5 miliona euro, co byłoby największą sumą, którą polska drużyna otrzymałaby za zawodnika.

Kilkanaście godzin później było już jednak po sprawie – otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie, że do transferu nie dojdzie. W polskich mediach można było przeczytać, że wszystko rozeszło się o drobny uraz kolana, przez który Gumny nie przeszedł testów medycznych.

Kilka dni po tym zamieszaniu głos zabrał dyrektor sportowy Borussii, Max Eberl, który jako przyczynę fiaska transferowego podał brak porozumienia pomiędzy oboma klubami. Niemiec także przyznał, że w Moenchengladbach drzwi przed Gumnym wciąż są otwarte:

– Nie komentuję medialnych doniesień. Po prostu nie mogliśmy porozumieć się z Lechem Poznań w sprawie tego transferu. Być może temat wróci latem. Gumny to świetny, bardzo interesujący zawodnik. Robert ma wielki talent.

Lech Poznań nie jest rozczarowany z braku zastrzyku gotówki, a jedynie cieszy się, że 19-latek pomoże im w walce o mistrzostwo Polski. Popularny “Kolejorz” pierwszy mecz w 2018 roku rozegra 11 lutego, kiedy to na wyjeździe zmierzy się z Arką Gdynia. Bukmacher Fortuna na wygraną gości oferuje kurs @ 2.12.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułJurgen Klopp – Liniowy chciał być w centrum uwagi
Następny artykułOlivier Giroud – Chciałem zostać w Arsenalu