Puchar Niemiec – męczarnie Schalke, przerwany mecz w Rostoku

0

W poniedziałek odbyły się cztery mecze kończące pierwszą rundę pucharu Niemiec. W Berlinie doszło do pojedynku Dawida z Goliatem. Czwartoligowe BFC Dynamo podejmowało Schalke. Przedstawiciele Bundesligi byli zdecydowanymi faworytami poniedziałkowego meczu.

Wszyscy spodziewali się łatwego, wysokiego zwycięstwa klubu z Zagłębia Ruhry. Jednak podopieczni Rene Rydlewicza stawili duży opór rywalom. Co prawda Schalke cały czas atakowało, jednak nie potrafiło znaleźć drogi do bramki rywala. Do przerwy 0:0. W drugiej połowie zespół Domenico Tedesco natarł z jeszcze większą siłą. Ich przewaga z minuty na minutę stawała się coraz większa. Widać też było coraz większy ubytek sił u zawodników gospodarzy. W 76. minucie w końcu Schalke napoczęło gospodarzy. Podanie Leona Goretzki trafiło do Jewhena Konoplanki, a ten strzałem z lini pola karnego pokonał Bernharda Hendla. Dynamo nie miało już w tym momencie nic do stracenia i otworzyło się. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry goście przeprowadzili kontrę, którą na bramkę zamienił znów Konoplanka.

Z pucharem Niemiec pożegnała się ekipa Waldemara SobotyFC Sankt Pauli. Drugoligowiec okazał się gorszy od lidera trzeciej ligi – SC Paderborn 07, przegrywając 1:2. Polak wszedł na boisko od początku drugiej połowy spotkania. Paderborn dobrą postawą w tym meczu pokazał, że trzeci poziom rozgrywkowy to tylko chwilowy epizod i za rok podopiecznych Steffena Baumagarta będziemy oglądać na zapleczu Bundesligi.

W Duisburgu gościł lider 2. Bundesligi – 1. FC Nürnberg. Goście byli w tym spotkaniu drużyną lepszą i już po pierwszej połowie, po golach Hanno Behrensa i Georga Margreittera prowadzili już 2:0. W drugiej połowie grali spokojnie, w pełni kontrolując wydarzenia na boisku. Gospodarzy stać było jedynie na honorowe trafienie. W 94. minucie spotkania gola z rzutu karnego zdobył Kevin Wolze.

W ostatnim poniedziałkowym meczu pucharu Niemiec i zarazem spotkaniu kończącym pierwszą rundę, zmierzyły się Hansa Rostok z Herthą Berlin. Zawodnicy obu klubów stworzyli dość ciekawe widowisko. Na boisku, szczególnie w pierwszej odsłonie meczu, nie było widać, że te drużyny dzieli różnica aż dwóch klas rozgrywkowych. Trzecioligowcy dzielnie bronili się przed atakami ekipy Pala Dardaia. W 75. minucie, w związku z zamieszkami na trybunach sędzia przerwał spotkanie na kilkanaście minut. Po wznowieniu gry wciąż atakowała Hertha, jednak nie mogła sobie zupełnie poradzić z bardzo dobrze ustawioną w obronie drużyną Hansy. W 86. minucie berlińczycy w końcu zdobyli gola. Świetnym, soczystym strzałem z pola karnego popisał się Mitchell Weiser. W doliczonym czasie gry, po szybkiej kontrze, Vedad Ibisević zdobywa drugą bramkę dla Herthy, kończąc emocje w tym spotkaniu.

Losowanie par drugiej rundy pucharu Niemiec odbędzie się już w najbliższą niedzielę.


Poniedziałkowe mecze pucharu Niemiec:

MSV Duisburg – 1. FC Nürnberg 1:2
SC Paderborn 07 – FC Sankt Pauli 2:1
BFC Dynamo – Schalke 04 0:2
Hansa Rostock – Hertha BSC Berlin 0:2

Poprzedni artykułJavi Garcia podpisał kontrakt z Realem Betis
Następny artykułPetar Brlek bohaterem głośnego transferu?