Nie zabrakło sensacji w 27. kolejce Premier League. Manchester United przegrał z Newcastle i nie tylko stracił kolejne punkty do drużyny Pepa Guardioli, ale także pozwolił Liverpoolowi zbliżyć się do nich na zaledwie dwa punkty.
Manchester United jechał na mecz z Newcastle w roli zdecydowanych faworytów, rzeczywistość okazała się jednak dla piłkarzy Jose Mourinho okrutna. W pierwszych trzydziestu minutach gry gospodarze oddali siedem strzałów, a goście zaledwie jeden! United zupełnie nie miało pomysłu na grę, a kibice musieli męczyć się oglądając to “widowisko”.
W 57. minucie świetną okazję na zdobycie bramki miał Alexis Sanchez, ale Chilijczyk mimo, że minął już bramkarza, zwlekał ze strzałem do pustej bramki i ostatecznie został zablokowany przez obrońcę.
W 65. minucie gola zdobyło z to Newcastle. Matt Ritchie umieścił piłkę w siatce po raz pierwszy w tym sezonie, w swojej 41. próbie.
Ritchie's goal vs. Man Utd: pic.twitter.com/KSAIu7fzjB
— John (@jbxnufc) February 11, 2018
Chwilę później Mourinho zdjął z boiska Paula Pogbę i Jessego Lingarda, a wpuścił Michaela Carricka i Juana Matę. Zmiany te jednak niewiele dały, ponieważ nieporadność United w ofensywie była widoczna gołym okiem. Trzeba przyznać też, że debiutujący w Premier League Martin Dubravka świetnie radził sobie w bramce gospodarzy.
Ostatecznie piłkarze Rafy Beniteza dowieźli korzystny wynik do końca meczu i sensacja stała się faktem.
Newcastle made Paul Pogba look small today. pic.twitter.com/z1DLIUSpBV
— B/R Football (@brfootball) February 11, 2018
Liverpool jechał na mecz z Southampton również w roli faworytów, ale piłkarzom Jurgena Kloppa poszło o wiele lepiej. Już w 6. minucie z dobrej strony pokazał się niezawodny duet Liverpoolu, a więc Mohamed Salah i Roberto Firmino. Wesley Hoedt nie zdołał przejąć długiego podania do Salaha, a ten wyłożył piłkę koledze, który z łatwością dał prowadzenie gościom. Był to dwudziesty gol Brazylijczyka w tym sezonie, a ponad pół godziny później zaliczył również dziesiątą asystę.
Roberto Firmino has now scored his 20th goal for Liverpool this season in all competitions.
The first time he has reached this mark for them. pic.twitter.com/eFCeEjcPj8
— Squawka Football (@Squawka) February 11, 2018
Ten sam duet uderzył ponownie pod koniec pierwszej połowy. Tym razem to Brazylijczyk podawał – i to nie byle jak, bo piętą – a Egipcjanin podwyższył na 0:2.
Salah's goal! What an assist by Firmino! pic.twitter.com/N4ZiuUKmPV
— LFC Fans Corner (@LFCFansCorner) February 11, 2018
Druga połowa była mało ciekawa: gospodarze ani razu nie zagrozili bramce Lorisa Kariusa, a goście mimo wielu prób oddali tylko jeden celny strzał na bramkę. Wynik już się nie zmienił, tak więc Liverpool wrócił na trzecie miejsce w tabeli, a do Manchesteru United ma już tylko dwa punkty straty.
Niedzielne mecze Premier League:
Huddersfield – Bournemouth 4:1 (2:1)
(Pritchard 7′, Mounie 27′, 66′, van La Parra 90'+5 – Stanislas 13′)
Newcastle – Manchester United 1:0 (0:0)
(Ritchie 65′)
Southampton – Liverpool 0:2 (0:2)
(Firmino 6′, Salah 42′)