Polecane transfery przed GW7

0
Porady do Fantasy Premier League

Przed nami GW7, więc czas na kolejne Zielone Strzałki, czyli serię dla wszystkich tych, którzy chcą wyśrubować swój wynik w Fantasy Premier League. Prezentujemy w niej polecane przeze mnie transfery na zbliżającą się kolejkę. Znajdziecie tu czasem oczywiste wybory, ale staramy się także wyprzedzać szablon i polecać tych mniej popularnych piłkarzy.

Kliknij TUTAJ i dołącz do ligi GOL.PL – do wygrania koszulka wybranego klubu Premier League!

Atak, czyli klucz do sukcesu

Alexandre Lacazette (9.5) – chcesz się jeszcze załapać na doskonały kalendarz Arsenalu? Chcesz, żeby twój wybór jednego z Kanonierów przyniósł Ci jak najwięcej punktów? Jeśli tak, to najlepszym wyjściem z tej sytuacji będzie kupno Francuza. Lacazette wydaje się, że na dobre zadomowił się na szpicy i w podstawowej jedenastce. Droższy Aubameyang za to na stałe został zespawany z linią boczną i pozycją na skrzydle, więc to właśnie były zawodnik Lyonu został naszym wyborem na tą i na zbliżające się kolejki. Warto zauważyć, że w ostatnich czterech seriach spotkań nie zaliczył pustych przelotów i zawsze dawał swoim posiadaczom jakieś punkty.

Kalendarz Arsenalu: Watford (H), Fulham (A), Leicester (H), Crystal Palace (A) i Liverpool (H)

Aleksandar Mitrovic (7.0) – choć Serba polecam często (i jak widać całkiem słusznie), to sam zawsze miałem wątpliwości z jego kupnem. Wszystko przez beznadziejnie grające Fulham, które ni w ząb mnie nie przekonuje. Jednak statystyki nie kłamią. Mitro dochodzi do strzeleckich sytuacji i w tym momencie jest jednym ze współliderów klasyfikacji strzelców. Ja mam odpalony wildcard i chyba nie stać mnie na jego nie zatrudnienie. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, to polecam jego zakup i razem ze mną wejście do jego hype trainu. Szczególnie, że w GW7 zagra z dziurawą jak ser szwajcarski obroną Evertonu.

Kalendarz Fulham: Everton (A), Arsenal (H), Cardiff (A), Bournemouth (H) i Huddersfield (A)

Raul Jimenez (5.5) – Meksykanin gra praktycznie wszystkie mecze w lidze od dechy do dechy, a taki zawodnik z formacji ofensywnej i to jeszcze w tej cenie jest prawdziwym skarbem. Strzelił w inauguracyjnym meczu przeciwko Evertonowi, ale potem nadeszła susza, która wystraszyła niejednego śmiałka. Jednak zwycięski gol z Burnley i asysta z Manchesterem United każą myśleć, że on się dopiero rozkręca. Zresztą to ostatnia budżetowa opcja, a przynajmniej ostatnia, która może dać punkty, bez wzrostu wartości.

Kalendarz Wolves: Southampton (H), Crystal Palace (A), Watford (H), Brighton (A) i Tottenham (H)

LvBet bonus 20 zł

Pomoc, czyli liczymy na asysty i gole

Leroy Sané (9.2) – lubisz trochę ryzyka? Odpowiedź musi być twierdząca, ponieważ bez ryzyka nigdy nie zajdziesz daleko w Fantasy Premier League. Musisz mieć czutkę i smykałkę, żeby wyprzedzić szablon i zaskoczyć swoich rywali. Nasz wybór w tym odcinku padł na młodego Niemca. Leroy Sane jest chyba ostatnią osobą w Manchesterze City, która bardzo przejmowałaby się kontuzją Mendy’ego. To właśnie uraz Francuza pozwolił wskoczyć mu do podstawowej jedenastki, a to zaowocowało golem i asystą w dwóch ostatnich spotkaniach. Spodziewam się, że z Brighton dołoży do tego kolejną cegiełkę.

Kalendarz Manchesteru City: Brighton (H), Liverpool (A), Burnley (H), Tottenham (A) i Suothampton (H)

Richarlison (6.6) – ulubiony zawodnik polskiej społeczności Fantasy Premier League wrócił po zawieszeniu za czerwoną kartkę i rozegrał pełny mecz przeciwko Arsenalowi. Nie strzelił, nie asystował, ale duża w tym zasługa Petra Cecha. Czeski bramkarz przypomniał sobie najlepsze lata w Chelsea i pozbawił Fawelarza następnych punktów w sezonie. Jednak uznajmy to za ewenement i lepiej sobie pomyślmy ile punktów Brazylijczyk da nam w następnych kolejkach. Już w GW7 zagrają z Fulham, które wydaje się, że grę defensywną ma za nic – podobnie jak The Toffees, he he.

Kalendarz Evertonu: Fulham (H), Leicester (A), Crystal Palace (H), Manchester United (A) i Brighton (H)

James Maddison (6.6) – wielu graczy zastanawia się na kogo postawić. Czy na wyżej wymienionego Richarlisona, czy może na 21-letniego Anglika z ekipy Lisów? Powiem Wam, że ja przy odpaleniu dzikiej karty postanowiłem, że w moim składzie zawitają oboje. Dlaczego? Brazylijczyk wydaje się, że będzie głównym motorem napędowym ofensywnych działań The Toffees, a Maddison przy tak pięknym terminarzu i będąc etatowym wykonawcą stałych fragmentów gry był dla mnie koniecznym wyborem. I jeszcze w tej cenie.

Kalendarz: Leicester: Newcastle (A), Everton (H), Arsenal (A), West Ham (H) i Cardiff (A)

Defensywa, czyli ostoja naszego zespołu

James Tarkowski (5.0) – obrońca Burnley ma już w tym sezonie dwa trafienia, więc z całą pewnością możemy stwierdzić, że ma on całkiem niezłe ciągoty ofensywne i jest groźny pod bramką przeciwnika. Przed nim dwa stosunkowo łatwe mecze, w których powinien zachować czyste konto. Następnie niestety będziemy musieli posadzić go na ławce rezerwowych albo się pozbyć. Drugi wariant jest bardziej korzystny, bo potem znowu widzimy całkiem niezłe okazje na punkty.

Kalendarz Burnley: Cardiff (A), Huddersfield (H), Manchester City (A), Chelsea (H) i West Ham (A)

James Tarkowski

Matt Doherty (4.4) – podejrzewam, że możecie mieć w swoich składach Ryana Benneta, ponieważ jest to jedna z lepszych budżetowych opcji w Fantasy Premier League. Jednak jeśli jesteście w stanie dorzucić 0.3, to możecie zainteresować się Dohertym, a nawet zdecydować się na podwojenie obrony Wolves! Akcje Wilków są przeprowadzane głównie prawą stroną, gdzie biega bohater tego akapitu. W meczu z Burnley zaliczył asystę, a mało brakowało, żeby skończył z bramką. Przed nim seria czterech spotkań, w których Wolverhampton może zachować czyste konto, a z przodu Doherty może przecież zawsze coś dorzucić.

Kalendarz Wolves: Southampton (H), Crystal Palace (A), Watford (H), Brighton (A) i Tottenham (H)

Joe Hart (4.5) – jak nie Tarkowski, to może Joe Hart? Jak wiemy od dawna, to bramkarze Burnley zawsze mieli ręce pełne roboty, dzięki czemu przyciągali punkty bonusowe. Jeśli The Clarets zachowają czyste konto, to mogę się założyć, że BPS-y polecą do angielskiego golkipera.

Kalendarz Burnley: Cardiff (A), Huddersfield (H), Manchester City (A), Chelsea (H) i West Ham (A)

Kogo Wy macie w swoich zespołach? Pochwalcie się w komentarzach na naszym profilu na Facebooku i nie zapomnijcie dołączyć do ligi!


BONUS 100% DO 1000 PLN

LVbet bonus

  1. Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
  3. Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
  4. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułLa Liga typy do meczu Real Madryt – Atletico Madryt
Następny artykułPremier League typy do meczu West Ham – Manchester United