Polecane transfery przed GW6

0
Porady do Fantasy Premier League

Przed nami GW6, a ja trochę na ostatnią chwilę wrzucam Wam Zielone Strzałki, czyli serię dla wszystkich tych, którzy chcą wyśrubować swój wynik w tej jakże pięknej grze. Prezentujemy w niej polecane przeze mnie transfery na zbliżającą się kolejkę. Znajdziecie tu czasem oczywiste wybory, ale staramy się także wyprzedzać szablon i polecać tych mniej popularnych piłkarzy.

Kliknij TUTAJ i dołącz do ligi GOL.PL – do wygrania koszulka wybranego klubu Premier League!

Atak, czyli klucz do sukcesu

Romelu Lukaku (11.1) – czy Belg odpalił, a tym samym ofensywni gracze Manchesteru United wrócili do łask? Na ten moment ciężko jednoznacznie stwierdzić, ale Lukaku na pewno stał się opcją, którą po prostu trzeba wziąć pod uwagę. Szczególnie jeśli myślicie o wyprzedzeniu szablonu i odpaliliście dziką kartę. 11.1 miliona to duża kwota, zbliżona do Sergio Aguero (11.2). Jednak posiadanie tych dwóch zawodników różni się diametralnie i goniąc czołówkę warto rozważyć kupno napastnika Czerwonych Diabłów. I jeszcze ten terminarz!

Kalendarz Manchesteru United: Wolves (H), West Ham (A), Newcastle (H), Chelsea (A) i Everton (H)

Oliver Giroud (7.8) – Francuz dotychczas grał ogony, w których udało mu się zaliczyć jedną asystę. Jednak w meczu z Cardiff dostał od Maurizio Sarriego szansę i możemy stwierdzić, że ją wykorzystał. Bramki nie strzelił, ale zanotował dwie asysty – obie do Edena Hazarda (10.8) – dzięki czemu dał swoim posiadaczom dziesięć punktów. Całkiem przyjemnie. Zresztą to właśnie współpraca z Belgiem przekonuje mnie do zainwestowania w byłego zawodnika Arsenalu. I jeszcze znikome posiadanie – ledwie 2.7%.

Kalendarz Chelsea: West Ham (A), Liverpool (H), Southampton (A), Manchester United (H) i Burnley (A)

Aleksandar Mitrovic (6.8) – jeśli poprzednia dwójka dopiero zadomawia się w naszych składach, to Serb występuję już co w czwartym składzie Fantasy Premier League. I nie ma co się dziwić. W Championship zdobył 12 goli w 20 meczach, a uderzał na bramkę przeciwnika z częstotliwością co 20 minut. Liczby ze szczebla niżej znalazły odzwierciedlenie w angielskiej elicie, a przed Fulham mecz z Watfordem, który zapowiada się na klasyczną wymianę ciosów. Potem także jest całkiem przyjemnie. Brać i nie czekać, bo cena będzie szła w górę.

Kalendarz Fulham: Watford (H), Everton (A), Arsenal (H), Cardiff (H) i Bournemouth (H)

LvBet bonus 20 zł

Pomoc, czyli liczymy na asysty i gole

Mohamed Salah (13.0) – ok, wiem, że ciężko wygospodarować 13 milionów na pomocnika, ale chciałbym napisać o Egipcjaninie w kategorii bardziej nie sprzedawać, niż kupować. Jego posiadanie leci na łeb i na szyję, ale na szczęście większość wytransferowań to dzikie karty, które nie mają wpływu na cenę zawodnika. Przed pomocnikiem The Reds ostatnia chwila prawdy. Czasem trzeba pozostać wiernym swoim wyborom i nie należy sprzedawać takiego zawodnika ze względu na słabszą serię spotkań. Taka gra. To maraton, a nie sprint. Jeśli mecz z Southampton zaliczy z pustym przebiegiem, to Faraon pożegna się z niejednym składem. To ostatni sprawdzian naszej cierpliwości, a więc na Teutatesa! Salahu, stań się znowu Salahem!

Kalendarz Liverpoolu: Southampton (H), Chelsea (A), Manchester City (H), Huddersfield (A) i Cardiff (H)

David Silva (8.5) Obywatele grają z Cardiff, które w poprzedniej kolejce zagrało z Chelsea I dostało od The Blues cztery bramki. Trener walijskiej ekipy zapowiada, że nie będą się tylko bronić, co oczywiście może być dla nas jasnych sygnałem do inwestycji w Hiszpana. Podrażnione City po porażce z Lyonem też ma co nieco do udowodnienia, więc liczę na teksańską masakrę piłą mechaniczną.

Kalendarz Manchesteru City: Cardiff (A), Brighton (H), Liverpool (A), Burnley (H) i Tottenham (A)

Paul Pogba (8.2) – no, no. Doczekaliśmy się odcinka, w którym z czystym sercem możemy polecić dwóch zawodników Manchesteru United i być dziwnie spokojni, że obaj przyniosą punkty. Francuz w meczu Ligi Mistrzów zaliczył dwa gole i asystę. Utrzymał do tego rzuty karne. Czas więc przenieść formę z europejski pucharów na ligowe boiska. Szczególnie, że ostatnie cztery mecze Pogby to puste przeloty. Czas na pobudkę! Za pomocnikiem Jose Mourinho przemawia fakt, że ten zaczął grać wyżej i co najważniejsze większość meczów gra od dechy do dechy.

Kalendarz Manchesteru United: Wolves (H), West Ham (A), Newcastle (H), Chelsea (A) i Everton (H)

Defensywa, czyli ostoja naszego zespołu

Joe Gomez (5.1) – nie masz Robertsona (6.2), ani van Dijka (6.0)? I co gorsza – nie stać Cię na nich? Nic straconego. Możesz zainwestować w Anglika, który jest młody wiekiem, ale gra iście jak profesor. Wróciła Liga Mistrzów, więc boczni obrońcy mogą w dodatku być bardziej narażeni na rotację niż środkowi. Tak przynajmniej nakazuje logika.

Kalendarz Liverpoolu: Southampton (H), Chelsea (A), Manchester City (H), Huddersfield (A) i Cardiff (H)

Aaron Wan-Bissaka (4.1) – koszmar wielu menadżerów w Fantasy Premier League. Trzymany przez dużą liczbę na ławce, ten zbiera godne punkty i jeszcze dostaje za to maksymalne bonusy. Mecz z Newcastle to szansa na powtórkę z rozrywki, więc 20-latek powinien dostać szansę od niedowiarków.

Kalendarz Crystal Palace: Newcastle (H), Bournemouth (A), Wolves (H), Everton (A) i Arsenal (H)

Wayne Hennessey (4.5) – jeśli nie ufacie obrońcy Orłów, to może zainwestujecie w ich bramkarza? Kalendarz do 10. kolejki Premier League jest naprawdę znośny, a 4.5 za bramkarza, który punktuje całkiem nieźle jest dobrą ceną. Jeśli kierujecie się taktyką, że w bramce stoi tani golkiper, to nie wiem dlaczego Wasz wybór nie padł jeszcze na Walijczyka.

Kogo Wy macie w swoich zespołach? Pochwalcie się w komentarzach na naszym profilu na Facebooku i nie zapomnijcie dołączyć do ligi!


BONUS 100% DO 1000 PLN

LVbet bonus

  1. Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
  3. Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
  4. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułEkstraklasa typy do meczu Miedź Legnica – Legia Warszawa
Następny artykułFantasy Premier League – czas na szóstą kolejkę zmagań!