Co działo się w 33 kolejce Fantasy Premier League? Jeden z naszych redaktorów mógł rozbić bank, ale zostawił dwie gwiazdy tej serii gier na ławce rezerwowych!
Czy tak jak nasi redaktorzy kochacie ligę angielską? Czy również spędzacie dziesiątki godzin tygodniowo na analizowaniu potencjalnych zmian w Fantasy Premier League? A może chcecie zacząć zabawę z jedną z najbardziej wciągających sportowych gier świata? Tak czy inaczej zapraszamy Was do rywalizacji, w której do wygrania będą bardzo ciekawe nagrody!
Już jakiś czas temu ruszyliśmy z ligą Fantasy Premier League stworzoną przez naszych redaktorów. Teraz nie tylko będziecie mogli rywalizować z ludźmi tworzącymi materiały dla Gol.pl, ale także powalczycie o bardzo cenne nagrody. Łączna pula nagród wyniesie aż 500 PLN, a nagrody zostaną ufundowane przez partnera naszego serwisu, bukmachera ForBET. Najlepszy gracz każdego miesiąca otrzyma bonus 50 PLN, a zwycięzca całej zabawy będzie się cieszyć z bonusu o wartości aż 100 PLN. To oczywiście nie wszystkie nagrody, które czekają na najodważniejszych śmiałków – osoba, która zajmie drugie miejsce otrzyma bonus o wartości 50PLN, natomiast na osobę z ostatniego stopnia podium czekać będzie bardzo fajny zestaw gadżetów. Przy okazji zaznaczamy, że w klasyfikacji końcowej będziemy uwzględniać tylko osoby, które będą się z nami bawić przez przynajmniej trzy miesiące, więc dopisywanie się do naszej ligi nie jest już możliwe.
Jak wyglądała 33 kolejka Premier League? Jak poszło naszym redaktorom? Zapraszamy do podsumowania zmagań w naszej lidze Fantasy Premier League!
Marzec wreszcie dobiegł końca – byliśmy świadkami ogromnej liczby emocji oraz oczywiście masy punktów przewijających się w grze. Najlepszym graczem tego miesiąca został Patryk Kuźnik, który zgarnia bonus od bukmachera Forbet w wysokości 50PLN. Jeżeli chodzi o początek kwietnia, to tu prym wiedzie Paweł Marszkowski – zdobywca 57 oczek. Tuż za nim plasują się Damian Wijata oraz Radek Grzeskowiak, ale warto zwrócić uwagę także na siódmą lokatę – szok i niedowierzanie!
A kto radzi sobie najlepiej od początku naszej zabawy? Na ten moment największe szanse na zostanie laureatem całej zabawy ma Przemysław Mosiolek, który uzbierał już 2027 punktów. Na podium znaleźli się także Tomasz Lewicki oraz Kacper Kosmowski. Gratulujemy i życzymy powodzenia w dalszej części rywalizacji!
Jeżeli chcecie być na bieżąco z kontuzjami piłkarzy czy wzrostem i spadkiem cen w grze koniecznie polubcie na Facebooku profil “Mam go na kapitanie” – pozycja obowiązkowa dla każdego maniaka Fantasy!
KOD DO LIGI: 3790119-1132954
Drużyna redaktorki – Kejsi vel #AleTypiara
Redaktorka Kejsi vel #AleTypiara postawiła wszystko na Kane'a, a ten niestety zawiódł. Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się jednak ulubieniec graczy Fantasy Premier League – Luka Milivojević, który znów udowadnia, że trzeba go mieć w swoim składzie!
Drużyna redaktora – Bąbel92
Bąbel92 postawił na wracającego do zdrowia Harry'eg o Kane'a, a ruch va banque niestety nie przyniósł oczekiwanych skutków. Warto podkreślić natomiast dobry wynik obrońców, którzy uratowali reszcie drużyny skórę!
Drużyna redaktora – Timooo
Timooo nie przestaje ufać Luce Milivojeviciowi, a ten spłaca zaufanie i strzela dziesiątą bramkę w sezonie. Szkoda tylko, że znacznie gorzej spisali się obaj napastnicy, a poza graczem “Orłów” w miarę zapunktował tylko Dele Alli!
Drużyna redaktora – Dariusz Kosiński
Bardzo słaba kolejka? Tak, właśnie wtedy ja wchodzę cały na biało i jestem ciut lepszy od reszty. Gorzej tylko, że w każdej kolejce punktuję tak samo. Kto tym razem zrobił robotę – Wilfried Zaha był bardzo dobrym transferem, ale do Raheema Sterlinga mogę mieć olbrzymi żal, bowiem w derbach Manchesteru mógł spokojnie strzelić trzy bramki!
Drużyna redaktora – Stanisław Stadnicki
Kolega Stanisław Stadnicki dokonał istnego cudu – źle zapisał skład, a przez to jego rezerwowi zdobyli niemal tyle punktów, ile cały pierwszy skład! Warto jednak podkreślić intuicję naszego redaktora, który udowodnił, że zna się na rzeczy. Przyznajcie – samo patrzenie na tę ławkę rezerwowych aż boli!
Drużyna redaktora – Maders
Redaktor Maders w 33 serii gier mógł liczyć na dobry wynik raptem dwóch graczy – poza Lorisem Kariusem i Cesarem Azpilicuetą cała reszta spisała się znacznie poniżej oczekiwań i tutaj też możemy mówić o bardzo słabym wyniku.