Pierre-Emerick Aubameyang miał być głównym celem transferowym Paris Saint-Germain. Również sam zawodnik przymierzał się do przeprowadzki do drużyny wicemistrza Francji. Do tego transferu jednak najprawdopodobniej nie dojdzie.
Sytuacja w przypadku Gabończyka zmienia się jak w kalejdoskopie – jeszcze kilka dni temu niemieckie media informowały, że transfer tego zawodnika do Paris Saint-Germain jest przesądzony. Tymczasem pojawiły się wieści, że jeśli Pierre-Emerick Aubamayang chce opuścić Borussię Dortmund, to musi szukać innego zainteresowanego pracodawcy.
Wszystko za sprawą Unaia Emery'ego. To właśnie szkoleniowiec klubu z Parc des Princes miał ostateczne zdanie w tej sprawie. Według tego, co donosi niemiecki “Bild”, trener Paris Saint-Germain miał się rozmyślić i skupić na poszukiwaniu typowego środkowego napastnika.
Wcześniej informowano, że obie strony są już dogadane, a PSG złożyło ofertę opiewającą na 70 mln euro.
Kierunek Chiny?
Niemieckie media informują, że alternatywą dla reprezentanta Gabonu jest transfer do ligi chińskiej. Jego zatrudnieniem zainteresowany jest klub Tianjin Quanjan, który ma mu zaoferować zarobki na poziomie 40 milionów euro rocznie.
Aubameyang do Borussii Dortmund trafił w 2013 roku. Wówczas klub z Signal Iduna Park zapłacił za niego Saint-Etienne 13 mln euro. Piłkarz urodzony we francuskim mieście Laval ma za sobą wyśmienity sezon. 27-latek we wszystkich rozgrywkach na boisko pojawił się 46 razy i zanotował 40 trafień do bramki przeciwników. Aubameyang w Bundeslidze zdobył 31 goli, co pozwoliło mu uzyskać koronę króla strzelców.
