Borussia Dortmund w czwartkowym meczu 1/8 finału Ligi Europy przegrała na własnym stadionie z drużyną RB Salzburg (1:2) i takie rozstrzygnięcie trzeba uznać za sporą niespodziankę. Trener popularnych “Borusse”, Peter Stoeger nie jest zadowolony z gry swoich podopiecznych, ale nadal wierzy w awans do kolejnej fazy.
Borussia Dortmund nie może być zadowolona z czwartkowego meczu, a zawodnicy, którzy biegali po murawie Signal Iduna Park, zapewne chcieliby o nim jak najszybciej zapomnieć. Piłkarze grali bardzo bezbarwnie, co skrzętnie wykorzystali ich rywale. Popularni “Borusse” mogą się cieszyć, że RB Salzburg strzeliło im jedynie dwie bramki, bo bez wątpienia jest to najmniejszy wymiar kary.
Trener niemieckiego zespołu, Peter Stoeger, wciąż ma nadzieję na awans Borussii Dortmund, ale zdaje sobie sprawę, że jego zawodnicy w rewanżowym spotkaniu muszą zaprezentować zgoła odmienny futbol:
– Na szczęście jest jeszcze rewanż. Jeszcze nie odpadliśmy. W drugim meczu musimy oczywiście zaprezentować się inaczej.
W podobnym tonie wypowiada się Maximilian Philipp, który na boisku pojawił się w drugiej połowie. Jego zdaniem Borussia Dortmund zasłużyła na remis:
– Jesteśmy rozczarowani rezultatem, zupełnie inaczej wyobrażaliśmy sobie to spotkanie. Myślę, że zasłużyliśmy na remis. W rewanżu musimy zagrać o wiele lepiej.
Borussia Dortmund już w najbliższą niedzielę będzie miała okazję zmazać plamę po tym spotkaniu. Podopiecznych Stoegera czeka jednak trudne zadanie, bowiem w meczu na szczycie Bundesligi przyjdzie im się zmierzyć na własnym stadionie z Eintrachtem Frankfurt. Bukmacher Fortuna na wygraną drużyny z Zagłębia Ruhry oferuje kurs @ 1.76.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
