Lech Poznań nie skorzystał z możliwości przedwczesnego zakończenia wypożyczenia Pawła Tomczyka. To oznacza, że utalentowany napastnik do końca roku pozostanie zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Podbeskidzie Bielsko-Biała w kolejnym sezonie na poziomie Nice 1 Ligi nie gra na miarę możliwości i po zakończeniu rywalizacji w 2017 roku jest notowane w dolnej części tabeli. Jednym z zawodników, którzy się zdecydowali wyróżniali, jest Paweł Tomczyk – napastnik, który pod Klimczok jest wypożyczony z Lecha Poznań, w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach rozegrał 22 spotkania. Jego bilans to siedem bramek oraz jedna asysta.
Popularny “Kolejorz” mógł zdecydować się na powrót Tomczyka do klubu już w zimie, ale nie skorzystał z zapisu zawartego w umowie. W mediach spekulowano także, że bramkostrzelny napastnik trafi do innego klubu z LOTTO Ekstraklasy, ale koniec końców będzie tak, jak planowano początkowo – do końca sezonu będzie występować w Bielsku-Białej.
Paweł Tomczyk zostaje w TSP! Wypożyczenie napastnika z @LechPoznan trwać będzie jeszcze całą rundę wiosenną! https://t.co/SGV77YTjH5 pic.twitter.com/8kcgQRhhr1
— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) December 29, 2017
19-latek jest regularnie powoływany do reprezentacji Polski do lat 21, w której odgrywa rolę jokera. Tomczyk w drużynie Czesława Michniewicza najczęściej na boisko wchodzi z ławki i w pięciu spotkaniach zdobył trzy bramki. Zawodnik zdradził, że głównie chęć gry w kadrze przekonała go do pozostania w Podbeskidziu:
– Wiem, że dobrą grą dla Podbeskidzia mogę wywalczyć sobie stałe miejsce w reprezentacji młodzieżowej i może dać mi szansę na walkę o występy w Lechu Poznań w przyszłym sezonie, dlatego jestem bardzo zmotywowany, żeby wiosną dać z siebie wszystko. W Bielsku-Białej czuję się dobrze, mamy naprawdę ciekawą drużynę i wszyscy postaramy się o jak najlepsze wyniki w nadchodzącej rundzie.