Narodziny gwiazdy: Zlatan Ibrahimović

0
zlatan ibrahimović

Młody Szwed jeszcze nie miał pewnego miejsca w składzie Ajaxu Amsterdam, gdy cały świat zauważył jego talent po kilku znakomitych meczach w Lidze Mistrzów. Swój udział w tym miał jednak jeszcze pewien incydent z nożyczkami… I tak narodziła się gwiazda. Zlatan Ibrahimović.

W swojej karierze Zlatan Ibrahimović zdobył 31 tytułów. Dziwne więc, że sezon, od którego wszystko się zaczęło, zakończył w zasadzie bez żadnego dorobku. Wygrywał Eredivisie, Serie A, La Liga, Ligue 1 i Ligę Europy, ale w sezonie 2002/03 zdobył jedynie Superpuchar Holandii w pierwszym meczu sezonu. A to właśnie wtedy jego nazwisko zaczęło coś znaczyć w Europie.

W sezonie 2001/02 nie miał wielkiego wpływu na grę Ajaxu, a w meczu o Superpuchar pojawił się dopiero na ostatnie piętnaście minut. Sezon 2002/03 był jego drugim w Holandii po przeprowadzce z rodzinnego Malmo za ponad 7 mln funtów.

W swoim pierwszym sezonie Zlatan Ibrahimović zdecydowanie nie wyglądał na napastnika, który w swojej karierze strzeli ponad 400 goli dla Juventusu, Interu, Barcelony, Milanu, PSG i Manchesteru United. Po opuszczeniu Szwecji nie potrafił odnaleźć się w nowym otoczeniu i przystosować się do nowej taktyki.

Wszystko wokół było nowe, a ja nie znałem języka i kultury. A trener [Co Adriaanse] nie odzywał się do mnie. W sumie to nie mówił nic do nikogo – napisał Szwed w swojej autobiografii.

Sprawy zaczęły wyglądać lepiej, gdy na ławce trenerskiej usiadł Ronald Koeman. Zlatan wchodząc z ławki strzelił zwycięskiego gola w finale Pucharu Holandii, ale sezon 2002/03 zaczynał nadal jako rezerwowy.

zlatan mido

Dopiero we wrześniu roku Ibra dostał szansę gry w podstawowej jedenastce. Swoją szansę dostał dzięki kontuzjom i nieporozumieniom w szatni, ale wykorzystał ją w pełni. Na początku sezonu to Mido grał w ataku. Egipcjanin, który później grał w Tottenhamie, Middlesbrough i West hamie, miał jednak ostry temperament. Gdy usiadł na ławce w meczu z PSV Eindhoven puściły mu nerwy, a jego głównym celem stał się młody Ibrahimović.

Kłócili się przez całą drogę w tunelu. W szatni siedzieli naprzeciwko siebie. Ja siedziałem obok Zlatana. Nagle “Łup” – Mido z całej siły rzucił nożyczkami. Ibra zrobił unik i te trafiły w ścianę, mijając jednak jego oko o milimetry. Wszyscy zamarliśmy. Twarz Zlatana zrobiła się biała, w oczach pojawił się szał i już wiedzieliśmy co się zaraz stanie. Razem z innymi graczami skoczyliśmy, żeby powstrzymać bójkę. Gdybyśmy tego nie zrobili sprawy różnie mogłyby się potoczyć – wspomina Andre Bergdolmo, obrońca Ajaxu w tamtym okresie.

Incydent z nożyczkami odbił się szerokim echem.

Wciąż mam te nożyczki w szufladzie! Wiedziałem, że to była poważna sprawa. Następnego dnia wszyscy pojawiliśmy się na treningu przestraszeni. Nie wiedzieliśmy co się stanie. Patrzymy, a Zlatan i Mido siedzą obok siebie, ręce trzymają sobie na ramionach i śmieją się. “Mogłem cię zabić” powiedział Mido, a Ibrahimović tylko się roześmiał. Sami rozwiązali swój problem. Mieli podobne charaktery – opowiada David Endt, trener klubowy.

Mido został jednak przez klub zawieszony – i to przed meczem z Lyonem w Lidze Mistrzów. Rafael van der Vaart był kontuzjowany, więc to Zlatan Ibrahimović był jedyną rozsądną opcją w ataku. Był to jego pierwszy cały mecz w Lidze Mistrzów. I w pełni wykorzystał tę szansę.

W Eredivisie Zlatan borykał się z różnymi problemami, ale na europejskiej scenie był zupełnie innym piłkarzem. Gdy dostał piłkę od Jariego Litmanena, Szwed wydawałoby się zapędził się w kozi róg, gdy znalazł się przy linii końcowej z dwoma obrońcami obok siebie. Zlatan przecisnął się jednak razem z piłką między nimi, a następnie oddał precyzyjny strzał, który minął Gregory'ego Coupeta i wpadł do bramki Lyonu.

Tego typu pokazy “magii” Szwed prezentował wielokrotnie w czasie swojej kariery, ale wtedy zobaczyliśmy to po raz pierwszy. Sam opisał tego gola jako “coś pięknego”.

Wtedy nie było jednak czasu na to, by się nad tym zastanawiać, ponieważ mecz wciąż trwał. Kilka minut później Victor Sikora zagrał do Szweda w taki sposób, że nie pozostało mu nic innego, jak dostawić nogę i zdobyć swojego drugiego gola. Ajax kończył mecz w dziesiątkę, ale utrzymał prowadzenie 2:1, a Zlatan w swoim debiucie zdobył dwa gole i pokazał się światu.

Mimo świetnego występu, to wciąż Van der Vaart i Mido byli preferowaną opcją w ataku. Zlatan grał jednak więcej niż wcześniej, co pozwoliło mu strzelić swoje pierwsze gole w lidze holenderskiej – przeciwko RBC Roosendaal i NAC Breda. Zdobył również bramkę dającą remis reprezentacji Szwecji w meczu z Węgrami. Stracił przy tym przytomność.

Straciłem przytomność na 5-10 sekund i gdy się ocknąłem, koledzy stali w kółku nade mną i nie wiedziałem co się dzieje.

Jednak to właśnie w Lidze Mistrzów szło mu najlepiej. Bo wybitnym debiucie Zlatan grał również w kolejnych meczach rozgrywek. Zaufanie, którym obdarował go Koeman, spłacił serią wspaniałych występów. M.in. to jego gol uratował remis z Rosenborgiem pod koniec października. Punkt zdobyty w tym meczu pozwolił wyjść z grupy kosztem Lyonu.

W listopadzie Ibrahimović dostał szansę gry z jeszcze lepszymi klubami w europejskiej piłce. W drugiej fazie grupowej Ligi Mistrzów Ajax miał zagrać z Valencią, a także Romą – klubem, który ponoć zainteresowany był młodym Szwedem – i Arsenalem, który chciał sprowadzić go już z Malmo.

Zlatan Ibrahimović mecz z Valencią zaczął z ławki rezerwowych, ale gdy mecz nie szedł po myśli Ajaxu, Koeman zwrócił się o pomoc do swojego młodego, nieprzewidywalnego piłkarza. Zlatan pokazał, że należało mu się miejsce w składzie i zdobył gola, który wydawał się zwycięski – do momentu, gdy Miguel Angel Angulo dał Hiszpanom remis w doliczonym już czasie gry.

Im lepszy był rywal, tym lepiej Ibra grał. Strzelił w wygranym 2:1 meczu z Romą, co było już piątym jego golem w rozgrywkach. W tamtym momencie w Eredivisie miał mniej goli na koncie. Koeman podobno żartował mówiąc mu “Hej, Zlatan, my tu też mamy ligę”. Ajax wygrał tylko jeden mecz, ale pozostałe pięć zremisował i awansował do ćwierćfinału rozgrywek.

Ronald Koeman był pierwszym menedżerem, z którym Ibrahimović miał świetny kontakt. Holender, który nie bał się dyscyplinować nawet najbardziej utalentowanych piłkarzy, powiedział później: “Już w wieku 19 lat widać było, że to fantastyczny piłkarz. Z dumą może patrzeć na to jak wtedy grał i co wygrywał.”

Z kolei Szwed w swojej autobiografii napisał: “Od razu zauważyłem, że Koeman i jego asystent, Ruud Krol, bardzo dobrze mnie rozumieją, dlatego zacząłem wierzyć, że wszystko będzie dobrze.”

zlatan ibrahimović ajax

21-letni Zlatan Ibrahimović był już reprezentowany przez Mino Raiolę. Za namową agenta Szwed jeszcze ciężej pracował, by osiągnąć sukces.

Dawałem z siebie wszystko w każdej sytuacji, chciałem wygrać każdy mecz, nawet na treningu. Gdy mnie coś bolało, po prostu to ignorowałem.

W końcu Zlatan pokazał, że jest gotowy odpowiedzieć na docinki Koemana o gorszych meczach w lidze. W pierwszym meczu Ajaxu w 2003 roku, Ibrahimović zdobył dwa gole w wygranym 6:0 meczu z Willem II.

To był chyba sygnał, na który Koeman czekał. Ibrahimović zagrał w pierwszej jedenastce w dwunastu meczach w ciągu kolejnych dwóch miesięcy. Strzelił w tym czasie jedenaście goli, w tym po dwa w meczach z Groningen, Zwolle i Excelsior. Ale czekały już na niego większe wyzwania.

Przyszedł kwiecień, a Ajax wciąż jednym okiem zerkał na Ligę Mistrzów, którą ostatnio wygrał w 1995 roku. Porażki w lidze z Utrechtem i PSV oznaczały, że tytuł mistrzowski jest już poza ich zasięgiem, a porażka z Feyenoordem w Pucharze Holandii oznaczała, że Liga Mistrzów była ostatnią szansa na zdobycie trofeum w tym sezonie.

Losowanie ćwierćfinału nie było jednak łaskawe dla Ajaxu. Na ich drodze stanął bowiem AC Milan, którego barwy reprezentowali tacy piłkarze jak Paolo Maldini, Andriy Szewczenko czy Filippo Inzaghi. Bezbramkowy remis w Amsterdamie oznaczał, że w Mediolanie trzeba będzie grać ofensywnie, ponieważ nawet bramkowy remis dawał im awans dzięki golom zdobytym na wyjeździe.

Ajax dwukrotnie przegrywał w rewanżu po golach Inzaghiego i Szewczenki, ale dwukrotnie wyrównywał dzięki trafieniom Litmanena i Stevena Pienaara. Gol na 2:2 padł w 78. minucie, więc przed Ajaxem pojawiła się duża szansa na awans. Jednak gol Jona Dahla Tomassona w doliczonym już czasie gry dał awans włoskiej drużynie. Milan ostatecznie wygrał Ligę Mistrzów pokonując w finale Juventus, a Ajax od tamtej pory przez lata nie potrafił dotrzeć do finałowej ósemki.

Klubowi może nie szło tak, jak spodziewaliby się tego włodarze i kibice, ale Zlatan Ibrahimović rósł w oczach. Mimo kontuzji pod koniec sezonu, ostatecznie udało mu się zdobyć 21 goli w 42 meczach. Dostał nawet kilka głosów w rankingu Złotej Piłki. Znalazł się w pierwszej dwudziestce, wyprzedzając takich piłkarzy jak Ronaldinho czy Luis Figo.

Piłkarz, który sezon rozpoczął jako nieefektywny i leniwy (jak go niektórzy określali), w ciągu roku przeszedł niesamowitą przemianę. Sezon 2002/03 zakończył jako jeden z najgorętszych towarów na rynku i talent o wielkich perspektywach. Może nic w tym pierwszym udanym sezonie nie zdobył, ale w końcu zaczął grać na miarę swoich możliwości, a trofea posypały się w kolejnych latach i klubach.


Odbierz 20 PLN bez depozytu!

baner-lvbet-gol-728x90

ŹRÓDŁOFourFourTwo
Poprzedni artykułNeymar zagra z Realem Madryt? Unai Emery jest dobrej myśli
Następny artykułArkadiusz Malarz pewny powodzenia w starciu z Jagiellonią Białystok