Napastnik Zagłębia trafił do klubu z Albanii. Zagra w Lidze Europy!

0
Martin Nespor

Martin Nespor nie mógł się przebić na początku obecnego sezonu do wyjściowego składu Zagłębia Lubin. Czeski napastnik został więc wypożyczony na najbliższy sezon do Skenderbeu Korçe. W umowie jest zawarta opcja transferu definitywnego. 

Zagłębie Lubin w obecnym sezonie LOTTO Ekstraklasy spisuje się bez zarzutu, ale niewielka jest w tym zasługa Martina Nespora. 27-letni Czech na boisku spędził zaledwie 148 minut. Strzelił w tym czasie co prawda dwie bramki, ale nie przekonał w ten sposób do siebie Piotra Stokowca. Szkoleniowiec ,,Miedziowych” woli stawiać na Jakuba Świerczoka, a do dyspozycji ma jeszcze Patryka Tuszyńskiego i Adama Buksę.

Zagłębie na brak napastników nie może zatem narzekać, a przez pewien czas zmagało się nawet z kłopotem bogactwa. Nespor w trzech ostatnich kolejkach ani na sekundę nie wyszedł na boisko i to właśnie jego postanowiono się pozbyć.

Przygoda w Europie

Zawodnik został wypożyczony do końca sezonu do FK Skenderbeu Korçe. Siedmiokrotni mistrzowie Albanii niespodziewanie wywalczyli awans do fazy grupowej Ligi Europy. 27-letni Nespor nie miał jeszcze okazji grać w europejskich pucharach. Na swoim koncie ma tylko dwa występy w kwalifikacjach, jeszcze za czasów gry w Sparcie Praga.

Ostatnie dwa sezony Nespor spędził już na polskich boiskach. W LOTTO Ekstraklasie rozegrał 62 mecze, w których strzelił 17 bramek i zanotował 10 asyst. W najbliższym czasie te statystki na pewno nie ulegną zmianie.

Liga dopiero ruszy

Skenderbeu Korçe do tej pory rozgrywało mecze tylko w rozgrywkach europejskich. Liga albańska rusza bowiem dopiero dziewiątego września. Martin Nespor będzie miał więc ponad tydzień, by przekonać do siebie nowego trenera i już w inauguracyjnej kolejce pojawić się na boisku. Poprzedni sezon Skenderbeu Korçe zakończyło na trzecim miejscu.

W tym roku albański zespół będzie musiał łączyć grę w lidze z europejskimi pucharami. Ich rywalami w fazie grupowej Ligi Europy będą Dynamo Kijów, Young Boys Berno i Partizan Belgrad.

Poprzedni artykułDanny Drinkwater i Davide Zappacosta dołączyli do mistrzów Anglii
Następny artykułBrazylia wciąż zwycięska, niespodzianka w Chile