Julian Nagelsmann wciąż będzie trenerem TSG 1899 Hoffenheim. 29-latek zdecydował się przedłużyć obowiązującą do 2019 roku umowę z tym klubem.
Julian Nagelsmann to trener, za sprawą którego można mówić o początku swego rodzaju rewolucji. Nie chodzi tylko o niemiecki futbol, ale także o pogląd działaczy na całym świecie. Włodarze TSG 1899 Hoffenheim nie bali się mu zaufać, gdy ten nie posiadał doświadczenia i miał zaledwie 29 lat.
Trener pochodzący z Landsbergu stał się najmłodszym szkoleniowcem, który poprowadził drużynę występującą w Bundesligi. Nagelsmann poza tym, że zapisał się w historii, to także natchnął swoich podopiecznych do wyśmienitych wyników. “Wieśniacy” w ubiegłym sezonie radzili sobie bardzo dobrze, czego potwierdzeniem jest zajęcie czwartego miejsca w tabeli Bundesligi.
Nagelsmann wierny “Wieśniakom”
29-latek był łakomym kąskiem dla wielu klubów – jego zatrudnieniem interesowały się nie tylko zespoły występujące w Bundeslidze. Wiadomo już, że będą one musiały obejść się ze smakiem, bowiem trener prowadzący drużynę z Hoffenheim zdecydował się pozostać w niej na dłużej.
Nagelsmann przedłużył swój kontrakt o kolejne dwa lata, co oznacza, że pozostanie w Hoffenheim do 2021 roku. Podpis na umowie złożył również Alexander Rosen, który w ekipie z Rhein-Neckar-Arena pełni funkcję dyrektora sportowego.
Zadowolony z takiego rozwoju spraw jest Peter Gorlich, przewodniczący rady nadzorczej zespołu Hoffenheim. – Julian i Alex za sprawą swoich kompetencji, cierpliwości, wytrwałości i nieustępliwości przyczynili w bardzo dużym stopniu do odniesienia wielkiego sukcesu i rozwoju sportowego naszej drużyny.
