Poznajcie finalistów mundialu – Korea Południowa

0

Przed nami kolejny zespół grupy F. Tym razem pod lupę weźmiemy przedstawiciela Azji. Bohaterem wpisu z cyklu “Poznajcie finalistów mundialu” będzie Korea Południowa, dość egzotyczna drużyna, o której przeciętny kibic piłki nożnej w Polsce wie bardzo mało. Jedno nazwisko z pewnością kojarzy wielu. To napastnik Tottenhamu – Heung-min Son. Mundial to dla kibiców tej ekipy dość duże wydarzenie, jednak czy mogą oni liczyć na jakieś miłe chwile w wykonaniu swoich ulubieńców?

Korea Południowa całe eliminacje grała systemem 4-2-3-1. Jednak po zapewnieniu sobie udziału w finałach mistrzostw świata, trener Tae-yong Shin zaczął kombinować z nowymi ustawieniami, a wyjątkowo uparł się na grę dwoma napastnikami. To jeden z nielicznych zespołów zmagań w Rosji, w którym będzie grała dwójka z przodu. Jednak do końca nie będzie wiadomo czy 47-letni szkoleniowiec tuż przed pierwszym meczem nie wycofa się ze swojego pomysłu, bo na razie ciężko idzie mu dobieranie piłkarzy, którzy będą pasowali do jego pomysłu. Ekipa ta nie ma jednak w składzie typowych snajperów. W ich rolę mogą się wcielić ofensywni pomocnicy czy skrzydłowi. Jest wspomniany Son Heung-min, Kwon Chang-hoon (z Dijon), Lee Jae-sung (z Jeonbuk) czy Hwang Hee-chan (z Red Bull Salzburg). Pewniakiem w ataku ma być gracz Tottenhamu, który mimo iż lepiej czuje się z lewej strony, to pokazał w zakończonym sezonie, że potrafi też być dziewiątką, gdy zastępował kontuzjowanego Harry'ego Kane'a. Obok niego duże szanse na pojawienie się ma zawodnik Salzburga. Hwang Hee-chan to niezwykle utalentowany atakujący i jednocześnie najmłodszy zawodnik swojej reprezentacji. Już teraz mówi się o zainteresowaniu jego osobą ze strony Tottenhamu i Liverpoolu.

Opiekun Korei Południowej miał spory ból głowy przed mistrzostwami świata. Okazało się, że brak klasycznego środkowego napastnika to nie jedyny problem. Z powodu kontuzji do Rosji nie pojadą Lee Chung-yonga i Kwon Kyung-won, który był dość ważnym graczem dla Tae-yong Shina. Gracz ten może grać zarówno na pozycji defensywnego pomocnika jak i w obronie. Korea straciła więc dobrego i wszechstronnego zawodnika. 47-letni szkoleniowiec próbował ustawienia 3-5-2, ale szybko wycofał się z niego po porażce w meczu towarzyskim z Bośnią (1:3). Jego podopieczni zupełnie nie potrafili zaadaptować się do tego systemu gry. Wiele wskazuje na to, że na pierwszy mecz mundialu ze Szwecją ekipa ta wyjdzie taktyką 4-4-2.

Jednak najważniejszymi twarzami tej drużyny są bez wątpienia dwaj zawodnicy. Wspomniany wyżej Son i  Ki Sung-Yeung. To kapitan i jednocześnie najlepszy rozgrywający w historii swojej reprezentacji. Wysoki, zwinny, inteligentny, a do tego jest naturalnym przywódcą. Jest niezwykle ważnym elementem swojej reprezentacji. Właśnie od jego dyspozycji będzie zależało bardzo wiele. Czasem jego styl gry może zostać oceniony jako powolny, ale trzeba przyznać, że ma wizję gry, że w odpowiednim momencie potrafi obsłużyć kolegę z drużyny doskonałym podaniem. Gra jako ofensywny pomocnik, rozgrywający albo gracz typu box-to-box. Bez niego i Sona ta drużyna nie miałaby czego szukać w Rosji.

Kto może błysnąć?

Lee Jae-sung. To wszechstronny pomocnik. Przez ostatnie dwa sezony był najlepszym graczem w K-League. Wydaje się, że tylko kwestią czasu są jego przenosiny do Europy. Dynamiczny i potrafiący podać w niekonwencjonalny sposób. Lee może grać praktycznie na każdej pozycji w pomocy, jednak wydaje się, że w Rosji zobaczymy go grającego na lewej pomocy.

Kto może rozczarować?

Son. Na tym zawodniku ciąży ogromna odpowiedzialność. Ma być jednym z liderów zespołu, być odpowiedzialnym za strzelanie bramek. W Premier League błyszczał, ale nie oszukujmy się, w Tottenhamie miał obok siebie dużo lepszych jakościowo kolegów. Mundial będzie dla niego dużym sprawdzianem i wyzwaniem. Statystycznie strzela w co trzecim meczu swojej kadry (21 goli w 64 występach).

Gdzie zajdzie Korea Południowa?

Zespół ten ma szanse na awans do drugiej rundy mistrzostw świata. O ile Niemcy wydają się poza zasięgiem pozostałych drużyn w tej grupie, to Szwecja czy Meksyk są drużynami, z którymi Koreańczycy mogą powalczyć. Ogromnie ważnym będzie pierwszy pojedynek mundialu ze Szwecją.


Korea Południowa swój pierwszy mecz mundialu rozegrają 18 czerwca, kiedy to zmierzą się ze Szwecją. Dla LVBet nie ma wyraźnego faworyta tego spotkania. Odrobinę wyżej oceniane są szanse zespołu z Europy, za którego wygraną bukmacher wystawił kurs: 2.06. Kurs na zespół z Azji to: 4.20.

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

LvBet bonus 20 zł

Poprzedni artykułMundial TYPY do meczu Brazylia – Szwajcaria
Następny artykułPoznajcie finalistów mundialu – Szwecja