Na zakończenie przeglądu zespołów z grupy G przedstawimy małą laurkę dotyczącą Anglii. Mundial będzie dla tej młodej reprezentacji dość ciekawym doświadczeniem i tak naprawdę mało kto może przewidzieć na co stać podopiecznych Garetha Southgate'a.
Anglicy bez problemów przeszli przez europejskie kwalifikacje do mistrzostw świata. Osiem wygranych i dwa remisy, stosunek bramek 18:3. Kibice mogli być naprawdę dumni ze swoich ulubieńców. Jednak Gareth Southgate uznał, że ustawienie 4-2-3-1, które zapewniło awans na mundial, już w finałach nie będzie odpowiednim. 47-letni szkoleniowiec uznał, że taktyką, która pozwoli w pełni zaprezentować umiejętności tego młodego zespołu będzie: 3-4-3 lub 3-5-2. Warto dodać, że Anglicy są niepokonani od ponad roku, kiedy to przegrali w meczu towarzyskim z Francją (2:3).
Po prawej stronie zapewne dość mocno będzie wyglądała współpraca i zamiana pozycjami Kyle'a Walkera z Kieranem Trippierem. Southgate trochę ryzykuje wystawiając gracza Manchesteru City na środku defensywy. W centrum bloku defensywnego zobaczymy klubowego kolegę Walkera – Johna Stonesa. Lewym środkowym będzie ktoś z trójki: Harry Maguire, Gary Cahill, Eric Dier. Na lewym wahadle biegać będzie Danny Rose. Wydaje się, że boki drużyny angielskiej wyglądają więcej niż przyzwoicie. Dier może oczywiście zając pozycję defensywnego pomocnika, ale gracz Tottenhamu będzie bardzo pożyteczny na pozycji obrońcy w meczach z teoretycznie słabszymi – Tunezją i Panamą. Wówczas będzie mógł z głębi pola wyprowadzać ataki swojej drużyny, Anglia będzie mogła szybciej wyprowadzać piłkę z własnej połowy. Środek pola powinien zabezpieczać Jordan Henderson. Ofensywnymi powinni być Dele Alli i Jesse Lingard. W razie, gdy trener uzna, że potrzebuje rozgrywającego, w jego rolę może się wcielić energetyczny Loftus-Cheek. Formacja ataku to prawdziwy skarb tej reprezentacji. Southgate ma prawdziwy kłopot bogactwa, więc nie ma mu się co dziwić, że chce grać dwójką napastników. W pierwszym meczu w wyjściowym składzie powinniśmy zobaczyć parę Harry Kane – Raheem Sterling. Zawodnik Tottenhamu to od kilku lat gwarant goli, gracz Manchesteru City ma za sobą wyśmienity sezon. W zakończonych rozgrywkach nastąpił prawdziwy wybuch talentu 23-latka. 18 goli i 15 asyst oznaczało najlepszy sezon w karierze tego gracza.
Kto może błysnąć?
Ruben Loftus-Cheek. Ten 22-letni, potężnie zbudowany zawodnik, jedzie na mundial po najlepszym sezonie w karierze. Wypożyczony z Chelsea do Crystal Palace zawodnik ma szansę stać się objawieniem reprezentacji Anglii. Dobrze porusza się z piłką i mimo mocnej budowy jest szybki. Jest świeżo upieczonym kadrowiczem. W kadrze debiutował w listopadzie (w meczu z Niemcami).
Kto może rozczarować?
Harry Kane? Napastnik Tottenhamu z pewnością będzie chciał powalczyć o tytuł najlepszego strzelca rosyjskich zmagań. Jednak czy odniesiona w fatalnym momencie kontuzja kostki nie odbije się na jego formie? Jak bardzo Anglia potrzebuje goli tego zawodnika, chyba nikomu nie trzeba mówić.
Gdzie zajdzie Anglia?
Anglię stać na dojście do ćwierćfinału mistrzostw świata w Rosji. Jednak wydaje się, że o coś więcej będzie bardzo trudno tej młodej drużynie. Przede wszystkim celem numer jeden będzie zatarcie fatalnego wrażenia z mundialu w Brazylii, kiedy to nawet nie wyszli z grupy.
Anglia swój pierwszy mecz mundialu rozegrają 18 czerwca, kiedy to zmierzą się z Tunezją. Dla LVBet faworytem tego spotkania są oczywiście przedstawiciele Europy, za których zwycięstwo bukmacher proponuje kurs: 1.47. Kurs na Tunezję to: 8.70!!!
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
