Według lekarza reprezentacji Bośni i Hercegowiny Miralem Pjanić doznał poważnego urazu i nie zobaczymy go na murawie nawet przez miesiąc.
Gdy Bośniak nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych na spotkanie z Olympiakosem było wiadomo, że pomocnik musiał doznać urazu. Nikt nie zakładał raczej tezy, że po fenomenalnych derbach Turynu, w których Pjanić zanotował dwie asysty i strzelił bramkę, Massimiliano Allegri mógłby nie powołać swojej gwiazdy. Tym bardziej, że mistrzowie Włoch po dotkliwiej porażce z Barceloną koniecznie potrzebowali zwycięstwa w Lidze Mistrzów. W czwartek klub wydał komunikat o kontuzji, a w piątek usłyszeliśmy potwierdzenie od lekarza reprezentacji Bośni i Hercegowiny, Reufa Karabega:
– Rozmawiałem z moim znajomym z Juventusu, który powiedział, że Miralem ma kilkucentymetrowe naderwanie mięśnia uda. Taka kontuzja powoduje, że pomocnik nie będzie do dyspozycji trenera przez trzy lub cztery tygodnie.
Bosnian doctor (Reuf Karabeg) confirms: Miralem Pjanic will be out for 3-4 weeks. pic.twitter.com/aj350EermL
— Forza Juventus (@ForzaJuve2017) September 29, 2017
Tym samym środkowy pomocnik dołącza do kontuzjowanych Benedikta Howedesa oraz Claudio Marchisio. Trener Juventusu w najbliższym czasie będzie mieć spory ból głowy przy zestawianiu drugiej linii, tym bardziej, że do zdrowia po urazie dopiero dochodzi Sami Khedira. Czy mistrzowie Włoch mimo poważnych problemów będą w stanie utrzymać fenomenalną ligową passę i dalej będą mogli pochwalić się kompletem punktów?
O to będzie naprawdę trudno, bo wiem już w niedzielę “Starą Damę” czeka wyjazdowy pojedynek z Atalantą. O sile tej drużyny przed własną publicznością przekonał się niedawno między innymi Everton, który uległ Włochom aż 0:3. Faworytem tego starcia będą mimo wszystko obrońcy tytułu, na których zwycięstwo kurs według bukmachera Fortuna to 1,75. Remis wyceniany jest na 3,6, a wygrana gospodarzy na 5,3.
________________________________________________________________________