Nie mieszczący się w składzie Wolverhampton Michał Żyro zdecydował się na półroczne wypożyczenie do grającego klasę rozgrywkową niżej Charltonu.
Były gracz Legii Warszawa do ekipy “Wilków” trafił na początku 2016 roku. 5-krotny reprezentant Polski radził sobie naprawdę nieźle, ale po kilku miesiącach stał się ofiarą bandyckiego faulu, który spowodował zerwanie więzadeł w kolanie. Przez następny rok skrzydłowy przechodził proces rehabilitacji, a po powrocie do pełni zdrowia nie zdołał wywalczyć miejsca w zespole lidera Championship. Teraz Michał Żyro postara się wrócić na odpowiednie tory klasę rozgrywkową niżej.
– Przenosiny do Londynu to dla mnie dobry krok. Będę miał okazję udowodnić wszystkim, że jestem zdrowy i chcę pokazać co potrafię na boisku.
✍️ DONE DEAL! Welcome to Charlton, Michał Żyro!
? https://t.co/aAJIMXWTYF #cafc pic.twitter.com/Vu1nJ3m8rv
— Charlton Athletic FC (@CAFCofficial) January 22, 2018
W tym momencie Charton zajmuje szóste miejsce w tabeli, a do miejsca zapewniającego awans do Championship traci dziewięć oczek. Trener zespołu, Karl Robinson, wierzy, że Polak pomoże jego drużynie w wywalczeniu promocji:
– To zawodnik ze świetnymi warunkami fizycznymi. Doda naszej drużynie coś, czego teraz nam brakuje. On będzie mógł grać zarówno z przodu, jak i nieco bardziej w defensywie. Rozmawiałem z nim i wiem, że on chce osiągnąć z nami sukces w tym sezonie.
Wierzymy, że 25-letni piłkarz wróci do świetnej gry, a po koszmarnej kontuzji po prostu nie będzie śladu. Warto przypomnieć, że po dobrych występach w Wolverhampton uniwersalny zawodnik był jednym z kandydatów do gry w reprezentacji Polski.
Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
