Michał Żyro – Chciałem zostać w tym kraju

0

Michał Żyro od kilku dni jest zawodnikiem Charltonu Athletic. Były piłkarz Legii Warszawa w wywiadzie udzielonym “Przeglądowi Sportowemu” zdradził dlaczego podjął także decyzję, a także wyznał, że w przeszłości był blisko przenosin do klubu z Bundesligi.

Michał Żyro to zawodnik, któremu w piłkarskiej karierze zabrakło szczęścia. Skrzydłowy jako młody zawodnik przeniósł się z Legii Warszawa do Wolverhamptonu. Reprezentant Polski od początku brytyjskiej przygody radził sobie dobrze, ale na jego drodze stawały problemy zdrowotne. Najpoważniejsza kontuzja wykluczyła go z gry na ponad rok, przez co spadł w hierarchii w Wolverhamptonie. Żyro musiał sobie szukać nowego klubu i przeniósł się na wypożyczenie do występującego w League One Charltonu Athletic.

Priorytetem 25-latka było to, aby zostać w Anglii. Gdy otrzymał propozycję z Charltonu, to nie potrzebował zbyt wiele czasu na namysł:

– Każdy młody zawodnik z Polski mówi, że chce wyjechać z kraju. Jestem w Anglii od dwóch lat, rok straciłem z powodu kontuzji. Przede wszystkim chciałem zostać w tym kraju. Jak usłyszałem o Charltonie, sprawdziłem tabelę. Są na szóstym miejscu, mogą grać w play-offach. Nie wahałem się, powiedziałem od razu, że przyjmuję ofertę, bo dlaczego nie?

Celem Polaka było przejście do drużyny, która ma szansę na awans, a nie broni się przed spadkiem. Według niego w tym pierwszym przypadku łatwiej się wypromować:

– Nie chciałem przejść do zespołu, który jest nisko w tabeli i tylko kopie do przodu. Łatwiej pokazać się w ofensywnej drużynie, niż w tej broniącej się przed spadkiem, gdzie można skręcić kark od oglądania się za latającą nad głową piłką.

Wprawdzie 25-latek po raz ostatni w reprezentacji Polski zagrał ponad trzy lata temu, to jednak wciąż liczy na kolejne powołanie, a myśli nawet o mundialu w Rosji:

– Wszystko jest możliwe. Menedżer Charltonu powiedział, że kibicuje mi, bym dostał powołanie. Trafiłem do czołowej drużyny League One. Gdyby ktoś grał w Wolverhampton, a inny w Huddersfield, to ten pierwszy ma być skreślony tylko dlatego, że jest z niższej ligi? Przecież regularnie gra, walczy o punkty.

Żyro w przeszłości mógł trafić do Bundesligi, gdzie był bardzo blisko podpisania kontraktu z Hannoverem. Skrzydłowy nie zamierza rozmyślać czy byłby to właściwy ruch:

– W Hanowerze oglądałem już klub. Nie pamiętam nawet, co zdecydowało, że nie podpisałem kontraktu. Nie myślę o tym, co przeminęło, nie mam refleksji. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle.

Żyro ma za sobą już debiut w barwach Charltonu Athletic. Reprezentant Polski kolejny raz na boisko będzie miał okazję wybiec 10 lutego, kiedy to jego zespół zmierzy się z Doncaster Rovers. Bukmacher Fortuna na wygraną drużyny 25-latka oferuje kurs @ 3.10.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

PRZEZPrzegląd Sportowy
Poprzedni artykułElvir Koljić ciekawym wzmocnieniem Lecha
Następny artykułClarence Seedorf trenerem Deportivo La Coruna