Michał Pazdan – Każdy ma słabsze momenty

0

Po poniedziałkowym meczu z dziennikarzami rozmawiał Michał Pazdan, na którego w ostatnich dniach spadła fala krytyki, bowiem prezentowana przez niego forma nie była najwyższa.

Pomimo, iż Michał Pazdan zawodził w Legii Warszawa, to jednak Adam Nawałka postanowił na niego postawić w obu spotkaniach eliminacyjnych. Środkowy obrońca w spotkaniu z Danią zawiódł, ale przeciwko Kazachstanowi był już ważnym ogniwem układanki selekcjonera. Pazdan powiedział, że kluczowe jest pozytywne myślenie:

– Nie można tego sobie wmawiać. Nie można martwić się o popełniony błąd, kolejną czerwoną kartkę, zawaloną bramkę. To najgorsze dla zawodnika. W takich chwilach nie chodzi o zmianę myślenia, ale pozostanie sobą. W moim wypadku: grę prostą, blisko przeciwnika. Jasne, że czerwone kartki siedziały mi w głowie, ale wreszcie byłem skupiony na meczu, nie na innych rzeczach. Już od meczu z Holandią przed EURO 2016 i negatywnych opinii odciąłem się od wszystkiego. Później też, nawet jeśli zmieniło się postrzeganie całkowicie. Skupiam się tylko na sobie, na tym co potrafię robić i jestem świadom, że nie ma ideałów. Każdy ma słabsze momenty.

Piłkarz Legii Warszawa jest zadowolony ze swojego występu przeciwko Kazachstanowi i cieszy się, że zaprezentował się lepiej, niż w poprzednich spotkaniach:

– Tamten mecz w nas siedział, nie tylko w kibicach i chcieliśmy go zamazać. Udało się wrócić do normalności, dlatego ja też wracam z uśmiechem. Zadowolony z tego, że kolejny raz pod presją dałem sobie radę. Nie narzucałem jej sobie, ale pokazałem odporność. Cieszę się też, że trener Nawałka zaufał mi pomimo gorszych występów. Gdy czuję jego wsparcie, to pewność siebie rośnie. Przecież nikt nie jest pewny gry w pierwszym składzie reprezentacji.

Pazdan zdaje sobie sprawę z tego, że ostatnie dwa mecze eliminacyjne – wyjazdowe spotkanie z Armenią i pojedynek u siebie z Czarnogórą – będą niezwykle trudnym zadaniem:

– Dobrze, że ten pierwsze spotkanie gramy na wyjeździe, że są to dwa trudne wyzwania. Każdy będzie chciał pokazać to, co dzisiaj: że jeździmy na tyłkach i prezentujemy to, co wcześniej.

Poprzedni artykułArkadiusz Milik – Bardzo się cieszę z tej bramki
Następny artykułLV Bet – najlepszy bonus na polskim rynku!