We wtorek dyrektor Borussii Dortmund, Michael Zorc, oświadczył, że Pierre-Emerick Aubameyang zostaje w klubie. Wcześniej bardzo prawdopodobny wydawał się transfer do innego klubu.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Borussia jest gotowa podjąć rozmowy z ewentualnymi kontrahentami.
– Na tę chwilę nie dostaliśmy żadnej oferty za Aubameyanga. Poczekamy jeszcze chwilę, ale nie dłużej niż kilka dni. Oczywiście osobiście wolałbym, żeby zawodnik został w klubie. Rozmawiałem z nim i powiedziałem, że jeśli znajdzie się klub, który spełni nasze i jego wymagania finansowe, nie będziemy robić żadnych problemów – mówił kilka dni temu dyrektor generalny “BVB”, Hans-Joachim Watzke.
Wygląda na to, że kończy się saga związana z transferem reprezentanta Gabonu. Napastnik “BVB” był jednym z najczęściej wymienianych nazwisk podczas trwającego okna transferowego. Najpierw pojawiła się informacja o możliwości przenosin do Chin. Następnie uaktywniły się kluby europejskie. Chelsea, Manchester United, Milan, PSG, czy ostatnio AC Milan, każdy z tych zespołów chętnie widziałby u siebie Aubameyanga. Sam piłkarz jeszcze w poprzednim sezonie mówił, że jego marzeniem jest gra w koszulce Realu Madryt.
Szefostwo Borussii chyba straciło cierpliwość i powiedziało dość.
– Daliśmy sobie pewien czas na przyjmowanie ofert za Aubameyanga, wówczas moglibyśmy myśleć o ewentualnym następcy. Teraz jest już za późno, czas minął, piłkarz zostanie w klubie na kolejny sezon. Z naszej perspektywy okno transferowe dla niego jest już zamknięte. Nasze relacje nie uległy pogorszeniu. Faktem jest, że Aubameyang chciał spróbować w życiu czegoś nowego. Powiedzmy też szczerze: gdzie indziej mógłby także liczyć na znacznie większe zarobki. Myślę jednak, że czuje się on w Borussii Dortmund bardzo komfortowo – powiedział we wtorek po spotkaniu z AC Milan Michael Zorc.
Pierre-Emerick Aubameyang łącznie w 46 spotkaniach sezonu 2016/17 zdobył 40 goli i zaliczył pięć asyst. Z Borussią zajął trzecie miejsce w lidze, zdobył Puchar Niemiec i został królem strzelców Bundesligi. Portal Transfermarkt.de wycenia go na 65 milionów euro.
Niedowiarek Bosz
Trener Borussii Dortmund nie do końca wierzy chyba w zapewnienia swoich szefów.
– Pierre to fantastyczny człowiek i zawodnik. Naprawdę się cieszę, że jest częścią mojego zespołu. Jednak pamiętajmy w jakich czasach żyjemy, jak nieprzewidywalny jest obecny rynek. Pewny w 100%, że zostanie z nami, będę dopiero po zakończeniu okna transferowego – powiedział Peter Bosz.
We wtorek Gabończyk rozegrał 73 minuty w wygranej towarzyskiej potyczce z Milanem (3:1), zdobywając dwa gole. W sumie w trzech spotkaniach sparingowych zdobył trzy bramki.
Ekipę z Signal Iduna Park czekają jeszcze trzy mecze towarzyskie, kolejno z VfL Bochum, Espanyolem Barcelona i Atalantą Bergamo.
