Występ Cristiano Ronaldo przeciwko Valencii trwał niecałe pół godziny. Portugalczyk obejrzał czerwoną kartkę za atak na rywala, a Massimiliano Allegri uważa, że arbiter nie podjął dobrej decyzji.
Czy Waszym zdaniem Cristiano Ronaldo słusznie obejrzał czerwony kartonik? Sporo osób odnosi się do przepisu o ataku na głowę rywala i twierdzi, że Portugalczyk powinien wylecieć z boiska, ale ja szczerze mówiąc mam co do tego olbrzymie wątpliwości. Podobnie zresztą jak Massimiliano Allegri, według którego system VAR mógłby pomóc arbitrowi w zmianie decyzji:
– Jedyne co mogę powiedzieć o tej sytuacji, to że VAR pomógłby sędziemu w podjęciu decyzji. Musieliśmy grać w dziesięciu w Lidze Mistrzów. Po takim incydencie jest to rozczarowujące. Ronaldo również czuł się bardzo rozczarowany. Ryzykowaliśmy porażkę i w następnym meczu zapewne znów będziemy musieli sobie radzić bez Portugalczyka.
Przypomnę, że wg przepisów każdy atak na głowę rywala poza walką o piłkę to czerwona kartka, "chyba że siła była minimalna". Tu widać, jak Cristiano Ronaldo zaciska palce na głowie rywala. Zasłużone wykluczenie i wypada tylko raz jeszcze pochwalić Marco Fritza za czujność. pic.twitter.com/3ZhVDwyCHJ
— Arbiter Café (@h_demboveac) September 19, 2018
Mistrzowie Włoch mimo gry w osłabieniu przez większość spotkania, zdołali ograć Valencię na wyjeździe. Massimiliano Allegri po meczu nie ukrywał, że jest bardzo zadowolony z występu swoich podopiecznych, co nie może dziwić. Warto podkreślić, że w tym spotkaniu z dobrej strony pokazał się Wojciech Szczęsny. Polak w doliczonym czasie gry obronił rzut karny wykonywany przez Daniego Parejo i zachował czyste konto.
Wojciech Szczesny! pic.twitter.com/fBwO2Zmfcx
— Tarek Khatib (@ADP1113) September 19, 2018
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
