Atalanta dokonała największego transferu w dotychczasowej historii klubu. Nowym zawodnikiem drużyny z Półwyspu Apenińskiego został występujący ostatnio w Middlesbrough Marten de Roon.
O tym, że dni Martena de Roona w Middlesbrough były policzone, spekulowano od jakiegoś czasu. W końcu znalazło to oficjalne potwierdzenie, bowiem holenderski zawodnik został przedstawiony jako nowy gracz Atalanty Bergamo. Na ten moment nie poinformowano o długości kontraktu, ale wiadomo już, że jest to rekord transferowy Atalanty. Na konto jego poprzedniego klubu, czyli Middlesbrough, wpłynie 13,5 milionów euro. Wcześniej klub z Bergamo najwięcej wydał na Lukę Cigariniego w 2010 roku – 10 milionów euro.
Ciekawym faktem przy tym transferze jest to, że de Roon jeszcze rok temu był piłkarzem Atalanty, z której za 10 milionów euro przeniósł się do Middlesbrough. Reprezentant Holandii wprawdzie wraz z “Boro” spadł z Premier League, to jednak był wyróżniającym się punktem tego zespołu. Włodarze zespołu z Begramo postanowili naprawić swój błąd i ponownie zatrudnili reprezentanta Holandii.
De Roon nie ukrywał ekscytacji związanej z powrotem do drużyny Atalanty Bergamo:
– To niesamowite i nie mogę się doczekać mojego powrotu do zespołu. Rozmawiałem już z kilkoma kolegami z drużyny i mam nadzieję, że zobaczę ich najszybciej, jak to możliwe. Atalanta ma za sobą niesamowity sezon, wręcz najlepszy w całej historii. Mało kto spodziewał się takiego wyniku.
De Roon jest wychowankiem Sparty Rotterdam. Środkowy pomocnik z ojczyzny wyjechał w 2014 roku, kiedy to Heerenveen zamienił na Atalantę Bergamo.
