Mamma Mia! – czas na 26. kolejkę Serie A

0
Serie A - zakłady bukmacherskie

Hit 26. kolejki Serie A? Niewątpliwie mecz na Stadio Olimpico pomiędzy AS Romą i AC Milanem, który zostanie rozegrany w niedzielny wieczór. Nie oznacza to jednak, że w innych spotkaniach zabraknie emocji. Wprost przeciwnie!

SOBOTA

To nie będzie taka sobota jaką lubimy. Ten dzień zaczniemy o 18:00 w Bolonii, gdzie podopieczni Roberto Donadoniego podejmą Genoę. Znamy pewnie 101 lepszych powodów na spędzenie tego czasu niż oglądnie meczu drużyn, które nie walczą absolutnie o nic. Spotkanie zapowiada się na wyrównane, co widać w kursach u bukmacherów. Zakłady bukmacherskie Fortuna za zwycięstwo gospodarzy płacą po kursie 2,90, gdy ten na gości wynosi 2,75. Remis został wyceniony na równe 3,00.

Pierwszy dzień weekendu skończymy w Mediolanie, gdzie Inter podejmie czerwoną latarnię ligi, Benevento. Ekipa Luciano Spallettiego jest w kryzysie i to bardziej widocznym niż Wielki Mur Chiński z orbity. Nerazzurri wygrali zaledwie jedno spotkanie z dziesięciu ostatnich i wypadli z TOP4. Każdy inny wynik niż zwycięstwo zostanie we włoskiej stolicy mody odebrany jako sromotna porażka i wstyd przed całą Italią.


NIEDZIELA

Na szczęście drugi dzień 26. kolejki Serie A zapowiada się o wiele lepiej. Pierwsze spotkanie raczej trzeba potraktować jako przystawkę niż główne danie, bowiem tylko fanatycy calcio mogą znaleźć coś dla siebie w pojedynku Crotone ze SPAL. My zwrócimy uwagę na ten mecz głównie ze względu na dwójkę Polaków w składzie gości. Bartosz Salamon i Thiago Cionek walczą ze swoimi kolegami o uniknięcie degradacji, a Crotone jest jednym z konkurentów do walki o pozostanie we włoskiej ekstraklasie.

O 15:00 zaczną się cztery spotkania, a my zgodnie z głosem serca skierujemy oczy na Stadio Luigi Ferraris, gdzie Sampdoria z Polakami w składzie zagra z Udinese. Gospodarze w ostatniej kolejce kiepsko zaprezentowali się na San Siro, gdzie przegrali z Milanem 0:1. I był to zdecydowanie najmniejszy wymiar kary. Jednak Blucerchiati to zupełnie inna drużyna u siebie, a zupełnie inna na wyjeździe. To właśnie dzięki fenomenalnej postawie na własnym boisku ekipa Marco Giampaolo zajmuje szóste miejsce w tabeli. W niedzielę na ich stadion przyjedzie spisujące się w kartkę Udinese, które z genueńczykami nie przegrało od trzech meczów. Czy w niedzielne popołudnie Karol Linetty i spółka dadzą im radę? Wspomniany wyżej AC Milan depcze im po piętach i z chęcią zająłby miejsce premiowane grą w europejskich pucharach.

Trzeci gol Polaka w Serie A

Chwilę po tym meczu nadejdzie czas na wizytę w Turynie, gdzie Juventus podejmie Atalantę. Goście w środku tygodnia odpali z Ligi Europy. Czy pojedynek i odpadnięcie z Burussią nie wpłynął na nich zbyt negatywnie? Przekonamy się w niedzielę, kiedy to ekipa z Bergamo zagra z aktualnym mistrzem Włoch. Natomiast Bianconeri po remisie z Tottenhamem wygrali w derbach Turynu, dzięki czemu ich strata do Napoli wynosi dalej zaledwie jeden punkt. Pierwsze spotkanie w bieżących rozgrywkach pomiędzy Juve i Atalantą zakończyło się remisem 2:2, choć Juventus prowadził już 2:0, a sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę meczową położoną na jedenastym metrze miał Paulo Dybala.

Po – miejmy nadzieje – ciekawym meczu w stolicy Piemontu nadejdzie czas na główne danie tej kolejki! AS Roma na własnym stadionie podejmie odradzający się AC Milan. Rzymianie wyrwali się ostatnio z marazmu i przerwali serię sześciu meczów bez zwycięstwa w Serie A. Zawodnicy Eusebio Di Francesco wygrali trzy mecze z rzędu. Jednak drużyny z jakimi się mierzyli nie były z włoskiego topu, więc dopiero pojedynek z Rossonerimi pokaże w jakiej formie znajduje się ekipa ze stolicy Włoch. Dodajmy, że Milan nie jest już tym Milanem, który znamy z przekroju całego sezonu. Gennaro Gattuso odmienił zespół, a zmiany jakie wprowadził są widoczne gołym okiem. Milan gra odważniej, ale przede wszystkim nie popełnia szkolnych błędów w obronie. Włoski menedżer chciał sprawić, żeby jego drużyna kończyła mecze na zero z tyłu. I to się definitywnie udało.

Serie A


PONIEDZIAŁEK

Na deser zostanie nam spotkanie Cagliari kontra Napoli. Goście z Neapolu to absolutny faworyt tego spotkania. Ekipa Maurizio Sarriego odpadała z Ligi Europy, ale nikt w klubie nie będzie nad tym załamywał rąk. Cel na ten sezon jest prosty, jasny i dość bliski do osiągnięcia. W tym momencie wszystko zależy od głowy szkoleniowca Azzurrich i nóg piłkarzy. Mają przewagę – choć to zaledwie jeden punkt – nad Juventusem i to oni rozdają karty w walce o mistrzostwo Serie A. Porażka z Cagliari nie wchodzi w grę.


POLECANE TYPY NA 26. KOLEJKĘ SERIE A

Sampdoria – Udniese

Nasze typy zaczniemy od pojedynku w Genui. Zgodzimy się z bukmacherami, że faworytami tego meczu są gospodarze. Ekipa ze Stadio Luigi Ferraris walczy o europejskie puchary i jak nikt inny potrafi wykorzystać atut swojego boiska. To wszak trzecia drużyna ligi jeśli weźmiemy pod uwagę mecze na własnym stadionie. Kurs na ich zwycięstwo jest całkiem przyjemny i my zamierzamy zaryzykować. Z Udniese powinni sobie poradzić.

Data: 25.02.2018r.
Typ: 1
Kurs: 1,94
Bukmacher: LVbet

Sassuolo – Lazio

Przenosimy się do Sassuolo, gdzie ekipa Giuseppe Iachiniego zmierzy się z Lazio. Goście mają to czego chcieli – są na pozycji, która gwarantuję grę w Lidze Mistrzów. W środku tygodnia naprawili także swoją wpadkę z Rumunii, gdzie przegrali 0:1 z FCSB. Orły na swoim stadionie nie dały jednak żadnych szans rumuńskim rywalom i rozniosły ich aż 5:1. W lidze przerwały też serię trzech porażek z rzędu i pokonały w ostatniej kolejce 2:0 Hellas Veronę. Wierzmy w ich odrodzenie i w niedzielę zdecydujemy się postawić na nich pieniądze.

Data: 25.02.2018r.
Typ: 2
Kurs: 1,84
Bukmacher: LVbet

Juventus – Atalanta

Ostatnim spotkaniem jakie weźmiemy na tapetę będzie mecz w Turynie. Tutaj nie będziemy się rozpisywać, ale powiemy krótko i na temat. Juventus na swoim terenie to wytrwany gracz, który przede wszystkim nie traci bramek. W dodatku w lidze trwa zacięta batalia pomiędzy nimi i Napoli o mistrzostwo Włoch. Choć Atalanta nie podda się bez walki, to cztery ostatnie mecze potwierdzają, że idzie im co najmniej średnio. W dodatku zmęczenie spowodowane meczem w środku tygodnia będzie grało na ich niekorzyść. Spodziewamy się wygranej gospodarzy po zachowawczej grze.

Data: 25.02.2018r.
Typ: Juventus & under 3.5
Kurs: 1,95
Bukmacher: LVbet


Odbierz 20 PLN bez depozytu!

baner-lvbet-gol-728x90

Poprzedni artykułHiszpański Łącznik – biorę za rogi hiszpańską Primera Division, 25. kolejka
Następny artykułDariusz Wdowczyk zostanie trenerem Lechii Gdańsk?