Rekordowe 14.113 kibiców zobaczyło w piątek derby Trójmiasta. Na stadionie miejskim w Gdyni, Arka podejmowała Lechię. Jak to w tego typu meczach bywa, żadna ze stron nie była faworytem tego pojedynku.
Arka po raz ostatni pokonała Lechię w 2007 roku. Jak widać od tego czasu minął szmat czasu. Od tamtej pory gdańszczanie zanotowali świetną passę siedmiu wygranych i dwóch remisów w starciach z sąsiadami zza miedzy. Zespół Leszka Ojrzyńskiego liczył, że przełamie ten niekorzystny trend.
Od początku spotkania na boisku dominowała walka. Piłkarze chyba za bardzo wzięli sobie do serca to, że mecze derbowe to ostre pojedynki, w których nikt nie odstawia nóg. Już od pierwszych minut szczególnie iskrzyło na linii Rafał Siemaszko – Paweł Stolarski. Później do wspomnianej dwójki dołączyło jeszcze paru innych piłkarzy.
No cóż, jakoś nie mam wielkich wątpliwości, że Augustyn mógł kopnąć piłkę zupełnie inaczej #ARKLGD pic.twitter.com/57qlU3pG0g
— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) November 3, 2017
Wydawało się, że niemożliwe jest, by obie ekipy dokończyły pojedynek w pełnych składach. W pewnym momencie stosunek fauli do liczby strzałów wynosił 17:5! W 57. minucie sędziującemu zawody Danielowi Stefańskiemu skończył się sprej i musiał sięgnąć po kolejną piankę od sędziego technicznego.
Jednak z biegiem czasu wydawało się, że Lechia osiąga lekką przewagę. Najpierw w 62. minucie groźnie uderzał Rafał Wolski. W 68. minucie padł pierwszy gol w tym pojedynku. Wolski dośrodkował z rzutu wolnego, a Marco Paixao trafił do bramki strzeżonej przez Pavelsa Steinborsa. Jednak po konsultacji z wozem VAR arbiter gola nie uznał. Na stadionie zapanowała taka radość, jakby przed chwilą Arka sięgnęła po Puchar Europy.
Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, Lechia strzeliła gola. Z rzutu rożnego dośrodkował Milos Krasić, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Flavio Paixao i strzałem głową pokonał Steinborsa.
Lechia Gdańsk,Lechia Gdańsk….#ARKLGD pic.twitter.com/tfFhXdfTjD
— pancaro (@oracnap) November 3, 2017
Lechia Gdańsk po miesiącu bez wygranej w końcu dopisuje do swojego dorobku trzy punkty. Arka natomiast poniosła już drugą porażkę z rzędu w LOTTO Ekstraklasie.
Arka Gdynia – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
0:1 – Flavio Paixao 90'+ 5
Arka Gdynia:
Pavels Steinbors – Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Adam Danch, Adam Marciniak – Dawid Sołdecki – Patryk Kun (79′ Ruben Jurado), Mateusz Szwoch, Marcus Vinicius da Silva (59′ Luka Zarandia) – Rafał Siemaszko (46′ Grzegorz Piesio).
Lechia Gdańsk:
Dusan Kuciak – Paweł Stolarski (73′ Mato Milos), Joao Nunes, Błażej Augustyn, Grzegorz Wojtkowiak – Daniel Łukasik, Simeon Sławczew – Flavio Paixao, Milos Krasić, Rafał Wolski (88′ Romario Balde) – Marco Paixao.
Sędzia: Daniel Stefański.
Widzów: 14.113.