Strona główna Newsy LOTTO Ekstraklasa – Lech Poznań znów zawiódł, podział punktów w Niecieczy

LOTTO Ekstraklasa – Lech Poznań znów zawiódł, podział punktów w Niecieczy

0
sandecja-lech

W drugim sobotnim spotkaniu LOTTO Ekstraklasy spotkały się dwie drużyny, które od jakiegoś czasu mają problem z odnoszeniem zwycięstw. Sandecja, która nie wygrała od sześciu spotkań, podejmowała Lecha Poznań, notującego passę czterech spotkań bez zwycięstwa.

Szczególnie kibice “Kolejorza” liczyli, że ich ulubieńcy w końcu się przełamią i zakończą rok z przytupem. Miał to być też sprawdzian przydatności dla niektórych zawodników klubu ze stolicy Wielkopolski. W Poznaniu hucznie zapowiadano, że celem Lecha na ostatnich sześć kolejek jest komplet osiemnastu punktów.

– Pierwszy mecz z Sandecją był bardzo trudny. Rywal grał bardzo dobrze, a my nie byliśmy skuteczni. Mam nadzieję, że tym razem zagramy dobrze i wygramy. Żeby tak się stało musimy być na lepszym poziomie, niż w ostatnich czterech meczach. Pozytywne jest to, że gramy w Niecieczy, w której do tej pory wygrałem dwa mecze. Mam nadzieję, że znów odniesiemy zwycięstwo. Nie wiem, dlaczego w ostatnich spotkaniach to się nie udawało. W meczach z Pogonią i Śląskiem zasługiwaliśmy na zwycięstwo. Ostatnie trzy mecze wyjazdowe graliśmy dobrze, ale brakowało nam skuteczności. Brakuje nam tego “czegoś”, tych ostatnich pięciu procent w naszej grze. Nie gramy źle, ale nie wygrywamy. Mamy presję, by w każdym roku coś wygrać – skomentował chorwacki szkoleniowiec.

Pierwsza odsłona spotkania była bardzo słabym widowiskiem. Co warto z niej zapamiętać? Z pewnością sytuacja z interwencją Michała Gliwy za polem karnym i zagranie piłki ręką, jeszcze przez kilka dni będą komentowane przez ekspertów piłkarskich w Polsce.

Wydaje się jednak, że w tej sytuacji golkiper gospodarzy mógł zostać ukarany nawet czerwoną kartkę. Zawodnicy Lecha mieli w tej sytuacji masę pretensji do sędziującego zawody Krzysztofa Jakubika.

Jednak mimo braku goli i przede wszystkim zerowej ilości celnych strzałów szukając pozytywów można pokazać umiejętności Roberta Gumnego. Może to był zwiastun lepszej gry w drugiej polowy?

W drugiej odsłonie gry nieco lepsze wrażenie sprawiał Lech, jednak wciąż brakowało goli. Nenad Bjelica dokonywał kolejnych zmian, ale na tablicy świetlnej wciąż widniało 0:0. Lech nie miał pomysłu na sforsowanie obrony Sandecji, a gospodarzy byli wyraźnie zadowoleni z ewentualnego podziału punktów.

W końcówce spotkania piłkarze “Kolejorza” byli bardzo bliscy strzelenia gola. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła pod nogi Niklasa Barkrotha, ale strzał Szweda minął nieznacznie lewy słupek bramki gospodarzy.

Ostatecznie po słabym meczu Sandecja zremisowała z Lechem Poznań 0:0. Mający wielkie ambicje “Kolejorz” potknął się już na pierwszej przeszkodzie i nie sięgnie po komplet punktów w ostatnich sześciu spotkaniach w tym meczu.


Sandecja Nowy Sącz – Lech Poznań 0:0 (0:0)

 

Sandecja:

Gliwa – Basta, Kraczunow, Szufryn, Brzyski – Kasprzak, Cetnarski (41. Gałecki) – Piszczek, Trochim (86. Danek), Małkowski (61. Dudzic) – Kolew

Lech:

Putnocky – Gumny, Dilaver, Nielsen, Kostewycz – Trałka, Gajos (75. Radut) – Jevtić (80. Rakels), Majewski (71. Barkroth), Makuszewski – Gytkjaer

Sędzia: Krzysztof Jakubik


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ
Poprzedni artykuł#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi 266
Następny artykułBundesliga – Świetny Robert Lewandowski, premierowy gol Bartosza Kapustki