W niedzielnym hicie LOTTO Ekstraklasy Zagłębie Lubin nie było gościnne dla graczy Górnika Zabrze i wygrało z liderem tabeli 3:2. Bohaterem spotkania został autor dwóch bramek, Jakub Świerczok.
Wielu kibiców najlepszej ligi świata ostrzyło sobie zęby na pojedynek Zagłębia Lubin z Górnikiem Zabrze. Trzeba przyznać, że piłkarze nie zawiedli fanów i od pierwszej minuty spotkania byliśmy świadkami szybkiej gry i wielu emocji. Chwilę po rozpoczęciu gry fatalny błąd popełnił Mateusz Wieteska, ale Jakub Świerczok w sytuacji sam na sam z golkiperem rywali nie zdołał trafić do bramki.
Pięć minut później znacznie lepszą skutecznością popisał się Bartłomiej Pawłowski. Były gracz Lechii Gdańsk przeprowadził kapitalną dwójkową akcję z Filipem Jagiełło i ostatecznie skierował futbolówkę do siatki.
7' To Zagłębie, czy Barcelona?! Mamy 1:0, co za akcja!!! #ZAGGÓR pic.twitter.com/DJjRaC6rOd
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) October 15, 2017
Goście od razu zabrali się za odrabianie strat, a cel udało im się osiągnąć w 26 minucie gry. Rafał Kurzawa świetnie dośrodkował z rzutu rożnego, Łukasz Wolsztyński przedłużył to zagranie, a do wyrównania doprowadził rosły Michał Koj.
Jeżeli ktoś myśli, że emocje w pierwszej połowie się skończyły, jest w dużym błędzie. W 42 minucie spotkania Sasa Balic popisał się dokładnym dośrodkowaniem, a Jakub Świerczok na dwa razy zdołał pokonał dobrze dysponowanego tego dnia Tomasza Loskę.
Tuż przed przerwą do bramki trafił jeszcze Szymon Matuszek, ale konsultacja z użyciem systemu VAR wykazała, że piłkarz Górnika w momencie oddawania strzału znajdował się na pozycji spalonej.
Nieprawdopodobna sytuacja. Nie ma gola. Szymon Matuszek na spalonym. Tomasz Musiał skorzystał z VAR-u.
— Roosevelta81.pl (@Roosevelta81) October 15, 2017
Początek drugiej połowy przebiegał pod dyktando gości, a znów na pierwszy plan wysunęła się postać Szymon Matuszka. Piłkarz Górnika spróbował strzału z dalszej odległości, piłka przez rykoszet zupełnie zmieniła tor lotu, a świetną interwencją popisał się Martin Polacek.
W następnych minutach piłkarze z Zabrze szukali okazji na wyrównanie poprzez grę atakiem pozycyjnym, natomiast Zagłębie grało dobrze w destrukcji i czekało na szanse na szybkie kontrataki. W 74 jeden z nich przyniósł upragnioną bramkę dla gospodarzy. Jakub Świerczok przy biernej postawie defensorów gości zdecydował się na strzał z dystansu i w świetny sposób pokonał Tomasza Loskę
#ZAGGÓR: Jakub Świerczok – 6 meczów rozegranych #NaStadionie KGHM Zagłębia Lubin w tym sezonie i 6 strzelonych goli na nim! pic.twitter.com/8TYkQ1D0Od
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) October 15, 2017
Mimo dwubramkowej przewagi rywali Górnik nie poddawał się i w końcówce spotkania szukał bramki kontaktowej. Najpierw do bramki trafił Michał Koj, ale znów przeciwko gościom był system VAR. Chwilę później dobrym uderzeniem głową popisał się Mateusz Wieteska i tym razem o sprawdzaniu poprawności bramki nie mogło być mowy. Na więcej zabrakło jednak czasu i zespół z Zabrza przegrywa z Zagłębiem, a tym samym traci pozycję lidera LOTTO Ekstraklasy.
Wieteska nie moze przestac strzelac
— Michał Rączka (@majkel1999) October 15, 2017
Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 3:2 (2:1)
1:0 Bartłomiej Pawłowski 7′
1:1 Michał Koj 26′
2:1 Jakub Świerczok 42′
3:1 Jakub Świerczok 74′
3:2 Mateusz Wieteska 91′
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.