LOTTO Ekstraklasa – bez bramek w Szczecinie, świetny mecz Kuciaka

0
pogoń-lechia

W poniedziałkowe popołudnie, w ramach piątej kolejki LOTTO Ekstraklasy, zmierzyły się zespoły Pogoni Szczecin i Lechii Gdańsk. Obie ekipy celowały w wygraną, która pozwoliłaby rozpocząć marsz w górę tabeli.

“Duma Pomorza” nowy sezon w Ekstraklasie rozpoczęła bardzo słabo. Po czterech kolejkach zespół Macieja Skorży znajdował się dopiero na 15. miejscu w tabeli z dorobkiem trzech punktów. W niewiele lepszej sytuacji znajdowała się Lechia. Gdańszczanie plasowali się jedynie dwie pozycje wyżej od gospodarzy, z czterema punktami na koncie.

Kibice Pogoni byli jednak optymistami. Warto przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu ich zespół wyeliminował z rozgrywek pucharu Polski, Lecha Poznań (3:0). Zespół Piotra Nowaka pożegnał się natomiast z tymi rozgrywkami ulegając pierwszoligowej Bytovii (0:1).

Patrząc na ustawienie gości widać było, że przyświecał im przede wszystkim jeden cel – nie stracić gola. Lechia wyszła na boisko bardzo defensywnie, z debiutującym Błażejem Augustynem w składzie. Na ławce zasiadł zakontraktowany w ubiegłym tygodniu Patryk Lipski.

Pierwsza połowa to średniej jakości widowisko. Zespoły grały przede wszystkim bardzo niedokładnie. Sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Stroną dominującą byli gospodarze.

W drugiej odsłonie spotkanie poprawiła nam się jakość gry. Wydawało się, że zespoły grają szybciej, z dużą zaciętością.

W 47. minucie Marco Paixao zmarnował “setkę”. Portugalczyk uderzył na bramkę z bliskiej odległości, ale Łukasz Załuska był na posterunku. W 76. minucie bardzo ładnie z rzutu wolnego uderzał Adam Gyurcso, ale Dusan Kuciak popisał się doskonałą paradą. Minutę później strzał Lashy Dvaliego wylądował na poprzeczce bramki Lechii. Pogoń coraz bardziej naciskała. Strzelał jeszcze Gyrucso, a w końcówce Adam Frączczak pomylił się w sytuacji sam na sam z Kuciakiem.

Do końca spotkania jednak nie zobaczyliśmy goli. Stroną przeważającą była “Duma Pomorza” jednak gdańszczanie skutecznie stopowali ich ataki, a sami “Portowcy” nie grzeszyli tego popołudnia skutecznością.


Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk : (0:0)

Pogoń Szczecin:

Załuska – Nunes, Dvali, Rapa, Niepsuj – Gyurcso, Drygas (79′ Hołota), Piotrowski (83′ Murawski), Formella (67′ Listkowski), Kort – Frączczak

Lechia Gdańsk:

Kuciak – Wawrzyniak, Vitoria, Augustyn, Wojtkowiak (78′ Krasić) – Matras (83′ Łukasik), Nunes, Stolarski, Flavio Paixao (63′ Lipski), Peszko – Marco Paixao

Widzów: 8320

Poprzedni artykułWielki powrót na Łazienkowską! Inaki Astiz już podpisał kontrakt
Następny artykułJavi Garcia podpisał kontrakt z Realem Betis