Loris Karius – Chciałbym móc cofnąć się w czasie

0

Po fatalnym występie w finale Ligi Mistrzów Loris Karius nie ukrywał, że jego błędy kosztowały Liverpool tytuł i przepraszał wszystkich piłkarzy oraz kibiców “The Reds”.

24-latek w zakończonym sezonie skorzystał z kiepskiej formy Simona Mignoleta i stał się pierwszym bramkarzem Liverpoolu. Jurgen Klopp był zadowolony z postawy swojego rodaka, czemu trudno się dziwić, bowiem w 32 rozegranych spotkaniach zachował 16 czystych kont. Niestety, w przypadku golkipera dobre rozgrywki może zaprzepaścić jeden mecz i tak było tym razem – w finale Ligi Mistrzów Loris Karius popełnił dwa katastrofalne błędy, które miały ewidentny wpływ na wynik meczu:

– Teraz już nic nie czuję. Przegrałem mojej drużynie finał Ligi Mistrzów i bardzo mi przykro. Gdybym tylko mógł cofnąć się w czasie, zrobiłbym to. Przykro mi z powodu tego, że zawiodłem drużynę. Te bramki kosztowały nas tytuł, Przepraszam wszystkich, zespół i cały klub.

Loris Karius zdradził także, co działo się w szatni Liverpoolu po ostatnim gwizdku arbitra i skomentował swoją interwencję przy drugiej bramce Garetha Bale'a:

– Przy strzale Bale'a chciałem złapać piłkę. Powinienem być bardziej ostrożny i wybić ją poza boisko. Źle osądziłem to uderzenie i przez to futbolówka wpadła do bramki. Po meczu wszyscy oczywiście próbowali podnieść mnie na duchu, ale w szatni panowała ogólna cisza, wszyscy byliśmy bardzo rozczarowani. Trochę nam to zajmie, zanim zapomnimy o tym spotkaniu.


Mistrzostwa świata rozpoczną się już 14 czerwca, a według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet jego największym faworytem są Niemcy i Brazylijczycy, których triumf wyceniany jest na 5,50. Kolejni na liście są Francuzi, na których wygraną kurs wynosi 7,00.

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

LvBet bonus 20 zł

Poprzedni artykułCzy Mohamed Salah zagra na mistrzostwach świata?
Następny artykułJordan Henderson – Dotarliśmy tu razem i razem przegraliśmy