PSG oszczędzało siły na wtorkowy mecz z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, ale i tak zdołało pokonać Troyes. Co jeszcze działo się w sobotę w Ligue 1?
Już za trzy dni PSG zmierzy się na własnym stadionie w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Z tego powodu Unai Emery dał odpocząć kilku kluczowym piłkarzom jak choćby Edinson Cavani, Kylian Mbappe czy Dani Alves. Mimo wszystko PSG było faworytem tego spotkania, bo Troyes tego sezonu nie może zaliczyć do udanego: drużyna zajmuje dopiero 18. miejsce w Ligue 1.
Pierwsza połowa spotkania była spokojna i nudna. PSG miało zdecydowaną przewagę i chociaż piłkarze gości oddali sporo strzałów, to jednak żaden nie był specjalnie groźny, a z dobrej strony pokazywał się również bramkarz Troyes, Erwin Zelazny.
Na początku drugiej połowy PSG pokazało jednak, że mimo dużej przewagi punktowej nad resztą drużyn, ten mecz też chcą wygrać. Paryżanie przejęli piłkę na połowie gospodarzy, ta trafiła w końcu do Juliana Draxlera, który świetnie zagrał w uliczkę do Angela Di Marii. Argentyńczyk posłał piłkę nad interweniującym bramkarzem i było 0:1.
Both goals from PSG's 2-0 victory over Troyes this evening ??? pic.twitter.com/QECSAOsedO
— Goal (@goal) March 3, 2018
Bardzo aktywny był 20-letni Christopher Nkunku. W pierwszej połowie próbował m.in. zaskoczyć Zelaznego z przewrotki, a w drugiej wielokrotnie stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. W końcu, w 77. minucie, Dani Alves zagrał do niego w pole karne. Młody piłkarz przyjął piłkę, zatrzymał ją i w miejscu szybko położył obrońcę dając sobie okazję do strzału. Uderzenie w długi róg było poza zasięgiem bramkarza.
W 78. minucie na boisku pojawił się Timothy Weah, 18-letni syn słynnego napastnika z Liberii, George'a. Chłopak miał szansę strzelić gola w swoim debiucie, ale W doliczonym czasie gry przegrał pojedynek sam na sam z Zelaznym.
Remember the legend that was George Weah?
His son, Timothy, has just got going at PSG.
➡ https://t.co/96PAfTcxGs pic.twitter.com/JOhjXTU4Tg
— BBC Sport (@BBCSport) March 3, 2018
W czwartej minucie doliczonego czasu gry trzecią bramkę strzelił dla PSG Dani Alves, który na boisku pojawił się w 57. minucie. Sędzia jednak gola nie uznał, ponieważ dopatrzył się wątpliwego spalonego.
Ostatecznie Troyes przegrało z PSG 0:2 i wciąż nie może wydostać się ze strefy spadkowej. Paryżanie za to utrzymuję 14-punktową przewagę nad drugim w tabeli Monaco.
Sobotnie mecze Ligie 1:
Troyes – PSG 0:2 (0:0)
(Di Maria 47′, Nkunku 77′)
Amiens – Rennes 0:2 (0:1)
(Khazri 41′, Sarr 86′)
Angers – Guingamp 3:0 (1:0)
(Tait 1′, Ekambi 89′, Traore 90'+3)
Metz – Toulouse 1:1 (1:0)
(Roux 32′ – Adiu 84′)
St. Etienne – Dijon 2:2 (1:1)
(Beric 45′, 61′ – Tavares 32′, Said 55′)
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
