Od dłuższego czasu wszystko wskazuje na to, że Kamil Grosicki zakończy przygodę z ligą angielską i zmieni klub. Polak przede wszystkim swoimi wypowiedziami stracił wiele szacunku u kibiców i szefostwa klubu.
Nie ma co się dziwić włodarzom Hull City. Jak to mówią, z niewolnika nie ma pracownika. A niestety Kamil Grosicki co okno transferowe mówi o odejściu z klubu. Wydaje się, że miarka się przebrała i klub występujący w Championship będzie chciał się pozbyć reprezentanta Polski. Nasz rodak już na początku przygotowań stracił swój numer. Bez konsultacji z Grosickim oddano jego numer 7 Brazylijczykowi Evandro. W klubie z KCOM Stadium nie ukrywają też, że Polak zarabia dość sporo i jest obciążeniem budżetu.
Na początku pojawiały się informacje o sporej liczbie ofert. Grosik miał trafić do Włoch, wrócić do Stade Rennais lub zdecydować się na egzotyczny transfer i przenieść się do Kataru. Potem pojawiła się rzekoma informacja o przenosinach do greckiego Panathinaikosu. Jednak dni mijały, a Kamil Grosicki wciąż był zawodnikiem Hull. Jak podaje dziś Polsat Sport, pojawił się nowy kierunek przenosin. Reprezentantem Polski poważnie ma interesować się ekipa Bursasporu . Trener tej drużyny – Samet Aybaba chce wzmocnić skład i szuka klasowego skrzydłowego. 30-latek wciąż jest dobrze pamiętany ze swoich występów nad Bosforem. Przypomnijmy, że przez trzy lata grał na tureckich boiskach (w latach 2011-14) w Sivassporze. W drużynie z Sivas przez niemal cały czas był wiodącą postacią. Nad Bosforem rozegrał 104 mecze, w których strzelił 16 goli oraz zanotował 26 asyst.
Zdaniem serwisu bursasporum.com, Kamil Grosicki miałby trafić do Bursasporu na zasadzie wypożyczenia. Turcy musieliby wyłożyć około 1,3 miliona euro. Portal transfermarkt wycenia reprezentanta Polski na siedem milionów euro.
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.