W nocy z soboty na niedzielę Wojciech Szczęsny zadebiutował w Juventusie Turyn w meczu towarzyskim przeciwko Barcelonie. Co prawda Katalończycy wygrali 2:1 po golach Neymara, to polski bramkarz zachował czyste konto.
W rozegranym w East Rutherford w stanie New Jersey meczu Wojciech Szczęsny wszedł na boisko po przerwie. Zastąpił na murawie Gianluigiego Buffona, który w pierwszej połowie dwukrotnie dał się pokonać będącemu w fantastycznej formie Neymarowi. Brazylijczyk, dla którego każdy mecz w barwach Barcelony może być ostatnim, ponieważ wiele mówi się o jego prawie pewnym przejściu do PSG, chciał chyba pokazać, że jest wart każdych pieniędzy.
Najpierw w asyście kilku obrońców przyjął piłkę w polu karnym i już prawie upadając uderzył w okienko. Jednak to drugi gol można określić mianem “fenomenalny”. Neymar wbiegł w pole karne, minął dwóch obrońców, a następnie poruszał się wzdłuż linii pola karnego – kolejni zawodnicy Juventusu pojawiali się, ale na Brazylijczyku nie robiło to wrażenia. Minął wszystkich i huknął nie dając szans Buffonowi na obronę!
W drugiej połowie na boisku do głosu doszedł Juventus. Wojciech Szczęsny nie miał wiele pracy, ale gdy trzeba było, interweniował pewnie. Dwukrotnie ratował zespół przed utratą bramki po strzałach Suarezów – Luisa i Daniela. W 63. minucie gola dla Starej Damy zdobył Giorgio Chiellini, który przy rzucie rożnym wyskoczył najwyżej w polu karnym. Na tym strzelanie w USA zakończyło się i wynik do końca meczu nie uległ już zmianie.
Juventus – Barcelona 1:2 (0:2)
0:1 – Neymar 15′
0:2 – Neymar 26′
1:2 – Chiellini 63′