Liverpool po sprzedaży Coutinho ma trochę pieniędzy do wydania. Nic więc dziwnego, że media prześcigają się w informowaniu kto niedługo zawita na Anfield. Mówi się o sprowadzeniu Riyada Mahreza lub Thomasa Lemara jako zastępstwo Brazylijczyka, a niedawno wypłynęła informacja o rzekomych rozmowach z Romą w sprawie transferu Alissona Beckera.
Nie od dziś wiadomo, że Liverpool nie dysponuje zbyt silną defensywą. To właśnie ona nieraz powodowała, że ekipa z miasta Beatlesów musiała obejść się smakiem i schodziła z boiska jako pokonana. Największym problemem Jurgena Kloppa była obsada pozycji środkowego obrońcy i bramkarza. W tym okienku przyszedł już Virgil van Dijk, który ma rozwiązać kłopot w polu, a odpowiedzią na problemy pomiędzy słupkami miałby być właśnie zawodnik Romy. Brazylijskie media, ale także La Gazzetta dello Sport, donoszą, że przedstawiciele The Reds skontaktowali się z włoskim klubem w celu kupna Alissona Beckera.
Rozmowy pomiędzy klubami mają być na tak zaawansowanym poziomie, że transfer miałby być ogłoszony w przeciągu kilku dniu. Wilki na sprzedaży swojego golkipera miałyby zarobić aż 40 milionów funtów. Przypomnijmy, że Brazylijczyk to podstawowy bramkarz swojej reprezentacji, a Ederson z Manchesteru City jest zaledwie jego zmiennikiem. W obecnym sezonie Serie A wystąpił w 19 meczach. Piłkę z siatki wyciągał 14 razy, co jest najlepszym wynikiem w całej lidze. Do tego zachował 9 czystych kont. Jego znakomita postawa spowodowała, że na Stadio Olimpico nikt już nie płacze po Wojciechu Szczęsnym.
Gdyby ten transfer doszedł do skutku, to z Liverpoolem musiałby pożegnać się ktoś z dwójki Loris Karius – Simon Mignolet. Mało prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym ta trójka dzieli ze sobą szatnię na Anfield.
Liverpool już w tą niedzielę zmierzy się u siebie z Manchesterem City. Zakłady bukmacherskie LVbet za wygraną podopiecznych Jurgena Kloppa płacą po kursie 3.10, gdy ten na Obywateli wynosi 2,20. Każda złotówka postawiona na remis zostanie pomnożona przez 3,60.