James Rodriguez – Gwiazda Bundesligi w okazyjnej cenie

0
james rodriguez

W ostatnim czasie James Rodriguez jest na ustach mediów, kibiców i trenerów. Reprezentant Kolumbii jest w bardzo dobrej formie, a podziękować za to może Carlo Ancelottiemu, który sprowadził go do Niemiec.

Przyjęcie piłki prawą nogą, krótki kontakt z piłką lewą nogą, a potem perfekcyjne w czasie podanie na wolne miejsce. Była 84. minuta meczu Bundesligi Bayern Monachium – Werder Brema, a James Rodriguez właśnie asystował przy golu Thomasa Mullera, który ustalił wynik meczu na 4:2.

Była to symboliczna scena rozwoju piłkarza, który przyszedł do Monachium latem, na życzenie byłego już trenera Bayernu, Carlo Ancelottiego. Kolumbijczyk rozwinął się do tego stopnia, że stał się jednym z najlepszych piłkarzy Bawarczyków. I jedno jest pewne: klub powinien szczerze podziękować Ancelottiemu za ten transfer.

Gdyby nie włoski szkoleniowiec, James nie grałby dzisiaj w Bayernie. Potwierdzają to dosyć sceptyczne słowa Karla-Heinza Rummenigge i Uli Hoenessa, które padły krótko po podpisaniu kontraktu.

“Podpisanie kontraktu z Jamesem Rodriguezem było wielkim życzeniem naszego trenera” – powiedział Rummenigge.

“Całkowicie polegamy na zdaniu Carlo Ancelottiego, ponieważ zna on dużo lepiej Jamesa w kontekście naszej drużyny. Carlo bardzo chciał go w drużynie, więc teraz go ma” – dodał Hoeness. Wtedy jeszcze ta dwójka wyrażała swoje wątpliwości na temat, czy James może pomóc drużynie. Wszelkie wątpliwości od tamtej pory dawno się rozwiały.

W dwóch pierwszych meczach po zimowej przerwie, James był bezpośrednio zaangażowany w cztery gole. Przeciwko Leverkusen asystował przy bramce Francka Ribery'ego, a potem przed końcem spotkania niesamowitym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza rywali.

Sven Bender faulował Kolumbijczyka przed polem karnym, a po meczu nie szczędził mu pochwał: “Gołym okiem widać, że jest klasą sam dla siebie. Jest wspaniały.”

W ostatnią niedzielę przeciwko Werderowi, James nie tylko asystował przy golu Mullera, ale też przy pierwszej bramce Roberta Lewandowskiego.

James świetnie się rozwinął w Bayernie. Daje nam nie tylko bodziec, ale też kreatywność. Zawsze jest gotowy do biegu i walki – przyznał Jupp Heynckes na pomeczowej konferencji.

W podobnym tonie wypowiadał się asystent trenera, Peter Hermann: “Świetnie zintegrował się z zespołem. To bardzo dobry piłkarz. A stałe fragmenty gry są jego specjalnością.”

Potwierdził to także kolega Jamesa z drużyny, Joshua Kimmich. “Bardzo dobrze podaje. Świetnie radzi sobie w okolicach pola karnego. Potrafi posłać piłkę dokładnie tam, gdzie chce.”

Na początku było wiele wątpliwości, czy transfer Jamesa ma sens i czy będzie w stanie grać w tej samej jedenastce co Thomas Muller. Okazało się jednak, że gdy ta dwójka gra obok siebie, wspaniale się wzajemnie uzupełniają.

To działa, ponieważ jesteśmy różnymi typami piłkarzy i nie kopiujemy się nawzajem. James jest bardziej rozgrywającym, który ma wiele kontaktów z piłką, który rozprowadza podania i ma dobre oko do wynajdywania wolnych przestrzeni. Ja z kolei zawsze byłem piłkarzem, który wbiega w dokładnie te miejsca i który szuka bezpośredniej drogi do bramki. Dlatego tak dobrze rozumiemy się na boisku – przyznał Muller.

james rodriguez thomas muller

Statystyki potwierdzają, jak ważny James Rodriguez stał się dla Bayernu. Szczególnie dobrze radzi sobie w ważnych meczach. Strzelił przeciwko RB Lipsk, zaliczył bramkę i asystę w meczu z Schalke, miał dwie asysty w pojedynku z Dortmundem i znowu strzelił oraz asystował w spotkaniu z Leverkusen. W dwumeczu z PSG 26-latek również robił imponujące wrażenie, przez cały czas pozostając realną groźbą dla rywali. No i też zaliczył w nim asystę.

Wg dziennika “Spiegel” i strony Football Leaks, Bawarczycy zapłacili Realowi Madryt za dwuletnie wypożyczenie piłkarza 13 mln euro. Biorąc pod uwagę to, jak spisuje się Kolumbijczyk, był to ich interes życia. Bayern latem 2019 roku może też wykupić Jamesa za 42 mln euro – taki warunek został wpisany w część umowy wypożyczenia. Łączny koszt definitywnego transferu wyniósłby więc 55 mln euro, ale biorąc pod uwagę obecny trend na rynku i gigantyczne kwoty, jakie płaci się za często słabszych piłkarzy, byłaby to niezwykle okazyjna cena dla Bayernu. A podziękowania należą się Ancelottiemu.


Kolejny mecz Bayern rozegra w sobotę, 27 stycznia. Jego rywalem w Bundeslidze będzie Hoffenheim. LV Bet za zwycięstwo gospodarzy oferuje kurs 1.22. Remis wyceniany jest na 7.00, a wygrana gości na 12.00. Kurs na gola Jamesa to 2.00.

Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!

baner-lvbet-gol-728x90

ŹRÓDŁOGoal.com
Poprzedni artykuł#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi 312
Następny artykułArsenal Londyn musi pokazać transferowe ambicje