W spotkaniu z Portugalią Jakub Błaszczykowski wpisał się na listę strzelców i pobił niesamowity rekord, ale mimo to po meczu nie miał powodów do radości.
Dla 32-latka bez wątpienia był to mecz szczególny. Jakub Błaszczykowski zagrał w reprezentacji Polski po raz 103 i tym samym pobił dotychczasowego rekordzistę, Michała Żewłakowa. Ponadto udało mu się zdobyć bramkę, dzięki której stał się dziewiątym najskuteczniejszym piłkarzem w historii naszej kadry. Gracz Vfl Wolfsburg nie ukrywał jednak, że najważniejszy jest wynik drużyny, który nie może nikogo zadowolić:
– Najważniejsze jest to, co osiągamy jako drużyna. Indywidualne rekordy sprawiają satysfakcję, ale najważniejsze są wyniki zespołu. Dziś nie udało nam się nawet zremisować, ale trzeba przyznać, że Portugalia wygrała zasłużenie. Musimy przełknąć gorycz porażki i walczyć dalej.
Kuba Błaszczykowski pięknie odpowiedział krytykom ?? #tvpsport #POLPOR
Gol Kuby ⬇⬇⬇https://t.co/K65HeYVULj pic.twitter.com/gAa2BJwCjM
— TVP Sport (@sport_tvppl) October 11, 2018
Jerzy Brzęczek w trzecim spotkaniu w roli selekcjonera reprezentacji Polski wypróbował trzeciego ustawienia taktycznego, co nie wyszło nam na dobre. Jakub Błaszczykowski uważa jednak, że to odpowiedni czas, na próbowanie nowych rozwiązań i dawanie szansy nowym piłkarzom:
– Trener zapowiadał, że będzie testować nowe ustawienia i piłkarzy. W którymś momencie przyjdzie czas na decyzje ostateczne, ale na teraz jest to czas na próbowanie nowych rzeczy. Tym bardziej, że mamy kilku skutecznych napastników, którzy zdobywają bramki w najmocniejszych ligach.
Już 14 października reprezentacja Polski zmierzy się z Włochami w ramach Ligi Narodów. Analizę, zapowiedź oraz propozycje typów do tego spotkania znajdziecie w tym miejscu.
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.