Igor Lewczuk ma nowego trenera

0

Igor lewczuk ma nowego trenera. Nowym menedżerem występującego w Ligue 1 Girondins Bordeaux został Gus Poyet.

50-letni Urugwajczyk na stanowisku menedżera Żyrondystów zastąpił zwolnionego w czwartek Jocelyna Gourvenneca. Poyet podpisał zaledwie roczny kontrakt. Ostatnią ekipą jaką trenował był chiński Shanghai Shenhua, z którego odszedł we wrześniu ubiegłego roku. Wcześniej był zatrudniony w takich klubach jak Brighton & Hove Albion, Sunderland, AEK Ateny czy Real Betis.

Większe sukcesy odnosił jednak jako piłkarz. Gus Poyet występował na pozycji pomocnika, a w trakcie swojej kariery reprezentował takie zespoły jak Chelsea czy Tottenham. Najlepiej szło mu w Chelsea. Z The Blues zdobył Puchar Zdobywców Pucharów oraz Puchar Anglii, a w Lidze Mistrzów doszedł do ćwierćfinału. Jednak po przybyciu Romana Abramowicza, który zatrudnił Claudio Ranieriego, jego czas się skończył. Włoski menedżer chciał odmłodzić kadrę, w której dla starszego już Poyeta nie było miejsca. W trackie swojej przygody na Stamfrod Bridge strzelił 49 goli w 145 meczach.

Teraz Urugwajczyk będzie musiał poradzić sobie jako trener Girondins Bordeaux, gdzie spotka naszego reprezentacyjnego obrońcę – Igora Lewczuka. Żyrondyści w tabeli Ligue 1 zajmują 12. miejsce w stawce 20 zespołów. Dotychczas wygrali raptem siedem z 22 meczów i zgromadzili na swoim koncie 26 punktów. Nad strefą spadkową mają zaledwie cztery oczka przewagi. Francuski klub ogłosił zatrudnienie Poyeta w sobotę, po tym jak Bordeaux, bez Polaka w składzie, wygrało na wyjeździe z Nantes (1:0) pod wodzą tymczasowego trenera Erica Bedoueta.

W następnej kolejce Bordeaux zagra u siebie z Olympique Lyon. Zakłady bukmacherskie Fortuna za wygraną ekipy Igora Lewczuka płacą po kursie 2,95, gdy ten na gości wynosi 2,25. Każda złotówka postawiona na remis zostanie pomnożona przez 3,30.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułZ Londynu do Warszawy? Legia szuka wzmocnień na Wyspach
Następny artykułChelsea dalej szuka nowego napastnika. Czy Ashley Barnes przeniesie się na Stamford Bridge?