Czy Brazylijczyk przeniesie się do beniaminka Serie A? Coraz więcej wskazuje na to, że Guilherme nie podpisze umowy z Benevento.
Brazylijski pomocnik w połowie grudnia poleciał do Włoch, gdzie miał przejść testy medyczne i od razu podpisać umowę z Benevento. Guilherme został zaproszony na mecz beniaminka ze Spal, a dzień później miał być oficjalnie zaprezentowany kibicom. Do tej pory jednak 26-latek nie związał się z włoskim klubem. Czy transakcja ostatecznie spali na panewce?
Agent Guilherme to niezły gość. Ugadali się z Włochami na słowo, a jak przyszło co do czego, to agent zażądał więcej kasy. No i Włosi ich grzecznie pożegnali. Zaraz pewnie zostaną z niższym kontraktem niż proponowała Legia. ;)))
— Kuba (@Kubaa1916) January 8, 2018
Okazuje się, że Robalinho, czyli agent piłkarza słownie porozumiał się z włodarzami klubu, a po przylocie do Włoch postanowił zażądać więcej pieniędzy. Właśnie z tego powodu umowa wciąż nie została sfinalizowana i coraz więcej wskazuje na to, że ostatecznie nie dojdzie do skutku. Sprawę na Twitterze skomentował już właściciel Legii, Dariusz Mioduski. Biznesmen nie ukrywa, że monitoruje całą sprawę, ale szanse na to, że Brazylijczyk wróci do Warszawy są niewielkie.
Monitorujemy, ale tam jest chyba bardziej skomplikowana sytuacja. Wątpię, żeby temat wrócił…
— Dariusz Mioduski (@DariuszMioduski) January 8, 2018
Przypomnijmy, że Guilherme rozegrał 150 spotkań w barwach “Wojskowych” i w tym czasie zdobył 21 bramek i zanotował 23 asysty. Warto podkreślić, że pomocnik trzykrotnie został mistrzem Polski i dwa razy sięgał po krajowy puchar.
Już dziewiątego lutego Legia Warszawa zainauguruje nowy rok grając na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Bukmacher Fortuna na wygraną mistrza Polski oferuje kurs 2.35. Wygrana gospodarzy wyceniana jest na 2,70.