Zarówno kibice West Bromwich, jak i menedżer drużyny Tony Pulis, głęboko wierzą, że Grzegorz Krychowiak będzie wielkim wzmocnieniem klubu. Ich zdaniem Polak potrzebuje tylko trochę czasu, żeby zaadoptować się w Premier League. Lepiej jednak, żeby zrobił to szybko, bo jego utrzymanie kosztuje ogromne pieniądze.
Grzegorz Krychowiak trafił do West Bromwich Albion na zasadzie wypożyczenia z Paris Saint-Germain, co nie oznacza jednak, że jest to “darmowe” wzmocnienie. Angielski klub zobowiązał się bowiem pokrywać całe wynagrodzenie pomocnika, a nie jest to mała kwota. Polak zarabia 108 tys. funtów tygodniowo, co uczyniło go najlepiej opłacanym graczem w całym zespole.
Mimo wszystko Tony Pulis jest zachwycony, że ma u siebie naszego reprezentanta.
– Gra Grzegorza podobała mi się od dwóch lat. Później poszedł do Paris Saint-Germain, ale miałem go na oku. Widziałem, że nie ma szans na regularną grę, co było dla nas świetną wiadomością, ponieważ mogliśmy go sprowadzić. Rozmawiałem z jego agentem dwa czy trzy razy w ciągu ostatnich 14-15 miesięcy. Miał mnie powiadomić, kiedy będziemy mogli go wypożyczyć. Kiedy dostałem telefon, uświadomiłem sobie, że mamy duże szanse na sprowadzenie go. Byłem bardzo zaskoczony, że nam się udało. On potrzebuje meczów, by dojść do formy, ale to bardzo dobry piłkarz.
27-letni Krychowiak zadebiutował w nowym klubie 9 września, w przegranym 1:3 meczu z Brighton and Hove Albion. Całkiem nieźle prezentował się w pierwszej części spotkania, ale wraz z upływem czasu widać było, że Polak cały poprzedni sezon spędził na ławce lub na trybunach i potrzebuje regularnej gry, by wrócić do optymalnej formy.
Kolejną okazję do pokazania się będzie miał już dzisiaj. W sobotę, o godz. 16:00, West Brom podejmie na własnym stadionie West Ham. ForBET za zwycięstwo gospodarzy oferuje kurs 2.25. Remis został “wyceniony” na 3.10, a zwycięstwo gości na 3.20.
______________________________________________________________________
BONUS 100% OD PIERWSZEJ WPŁATY DO 600 ZŁOTYCH
- .