Grzegorz Krychowiak po kilku tygodniach spekulacji oraz plotek związanych z potencjalną zmianą barw klubowych został wypożyczony do West Bromwich Albion. Taki ruch transferowy może być świetnym rozwiązaniem zarówno dla zawodnika, jak i WBA.
Szkoleniowiec West Bromwich Albion, Tony Pulis, może być zadowolony, bowiem w jego składzie znalazł się Grzegorz Krychowiak, czyli zawodnik, którym interesowało się przynajmniej kilka klubów.
Krychowiak to defensywny pomocnik, który rok temu mógł trafić do wielu zespołów z europejskiej czołówki. Reprezentant Polski wybrał Paris Saint-Germain, co z upływem czasu nie było najlepszym rozwiązaniem. Chociaż jego transfer do PSG początkowo wydawał się bombą, to jednak zawodnik nie zdołał się zaaklimatyzować w stolicy Francji i na dobrą sprawę stracił cały poprzedni sezon.
PSG zdecydowało się zrezygnować z jego usług (przynajmniej tymczasowo) i dało mu wolną rękę w szukaniu nowego klubu. O zainteresowaniu jego usługami mówiło się w kontekście kilku europejskich potentatów. Tymczasem Tony Pulis dostał się do Krychowiaka tylnymi drzwiami i zakontraktował jednego z najlepszych defensywnych pomocników na świecie. Świetny ruch! Ale dlaczego? Co czyni Polaka tak dobrym, jak on gra?
Odbiory i przejęcia
Na początku trzeba powiedzieć, że koszmarem każdego zawodnika jest gra jeden na jeden przeciwko Krychowiakowi. Podczas gdy piłka jest w okolicy Polaka można być pewnym, że bardzo szybko dopadnie on do niej i zdoła ją przejąć. To zapewne jest jeden z powodów, dla których Pulis chce korzystać z usług tego zawodnika. Opiekun West Bromwich Albion uwielbia zawodników, którzy potrafią zdominować grę w defensywie i nie boją się pojedynków.
Gra pozycyjna
Dobra gra Krychowiaka nie opiera się wyłącznie na sytuacjach jeden na jeden. Reprezentant Polski dobrze czuje się także w grze pozycyjnej. Gra defensywna na przykładzie tego zawodnika nie jest tylko i wyłącznie walką na śmierć i życie. W piłce nożnej Krychowiaka możemy dojrzeć stanowczość i precyzję, która czyni go ekspertem w obronie.
Gra głową
Jest jedna rzecz, który Tony Pulis kocha bardziej niż inne – główkowanie. Żartobliwie mówi się, że Walijczyk często zakłada czapkę bejsbolową z powodu wielu blizn, które “zyskał” za sprawą wielu pojedynków główkowych. To, że Krychowiak potrafi grać głową, wiemy od dawna. Potwierdza to statystyka z Sevilii. Polak podczas gry w tym klubie wygrał 172 pojedynki powietrzne, co daje mu skuteczność 74 procent. To powoduje, że nawet jeśli defensywny pomocnik poza główkowaniem byłby fatalny w innych aspektach, Pulis i tak skorzystałby z jego usług.
Wielkie momenty
Jeśli mówimy o atutach Krychowiaka, to bez wątpienia trzeba powiedzieć, że jest to zawodnik, któremu nogi nie drżą w ważnych spotkaniach. Reprezentant Polski na koncie ma już kilka występów w elitarnych rozgrywkach, a w sezonie 2015/2016 jego gol pomógł Sevilii w wygraniu Ligi Europy.
Wprawdzie 27-latek to nie jest zawodnik posiadający ofensywne predyspozycję, ale jeśli West Bromwich Albion znajdzie się w trudnej sytuacji, to może liczyć, że Krychowiak będzie chętny, aby wspomóc kolegów także w ataku.
