Fabinho – Mój czas w Monaco dobiega końca

0
fabinho-monaco

Fabinho pod względem stażu w AS Monaco jest można śmiało powiedzieć weteranem. Mimo zaledwie 24 lat jest jednym z graczy, który spędził w ekipie mistrzów Francji najwięcej sezonów. Dla Brazylijczyka to już piąty rok w klubie.

Przypomnijmy, że Fabinho trafił do Monaco po nieudanej przygodzie w Realu Madryt. Po transferze z Fluminense nie zdołał się przebić do pierwszej drużyny Królewskich i po roku spędzonym w drużynie rezerw zdecydował się na przenosiny do Francji. Obecnie jest jednym z lepszych zawodników na swojej pozycji w Europie. Jego osoba przyciągnęła szczególną uwagę, po niezwykle udanej zeszłorocznej kampanii w wykonaniu AS Monaco. Do tego zawodnik dał się poznać jako perfekcyjny wykonawca jedenastek. 24-latek w ciągu pięciu sezonów rozegrał dla ekipy z Ligue 1 ponad 200 spotkań.

Największe zainteresowanie osobą Fabinho wykazywały latem Manchester United i Atletico. Należy zakładać, że w najbliższych dniach osoba tego gracza będzie jednym z bohaterów informacji dotyczących transferów. Dlaczego? Można powiedzieć, że sam zawodnik puścił oko do swoich ewentualnych przyszłych pracodawców, udzielając wywiadu brazylijskiemu portalowi Lance.

– Myślę, że dobrym rozwiązaniem dla mnie byłaby zmiana otoczenia, sprawdzenie się w lepszej lidze. Mój pobyt w Monaco uważam za bardzo udany. Rozwinąłem się piłkarsko, sięgnęliśmy po mistrzostwo kraju. Myślę, że powoli zbliża się koniec pewnego cyklu. Być może kiedyś Monaco jeszcze powalczy o tytuł, ale obecnie klub ma inną wizję rozwoju. Daje się dużo szans występów młodym zawodnikom, a nie ściąga wielkie nazwiska. Uważam, że sam przeszedłem taką drogę. Przyszedłem tu jako nieznany zawodnik, wyrobiłem sobie markę i wiele osiągnąłem.  Teraz celem klubu jest zdobycie drugiego miejsca w Ligue 1 i zapewnienie sobie miejsca w Champions League. Myślę, że nadszedł czas na coś nowego, na nowe wyzwania – powiedział Fabinho w wywiadzie udzielonym brazylijskiemu portalowi Lance.

Może okazać się, że to ostatnie dni Fabinho w Monaco. Z pewnością ciężko będzie zastąpić tego gracza, a sytuacja w lidze nie wygląda dla tego klubu zbyt różowo. Miejsc dających awans do Champions League, po pewnym triumfie PSG, pozostanie tylko dwa. Walczyć o nie będą jednak trzy ekipy – Olympique Lyon, Olympique Marsylia i właśnie Monaco. Jedna z tych drużyn będzie musiała się zadowolić startem w Lidze Europy.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułSiedmiu wspaniałych, czyli najlepsze “7” Manchesteru United
Następny artykułMorgan Schneiderlin trafi do West Hamu?