Everton nie próżnuje na rynku transferowym i właśnie zapewnił sobie transfer kolejnego zawodnika. Na Goodison Park trafi utalentowany napastnik, Henry Onyekuru.
20-letni Nigeryjczyk w zeszłym sezonie był jednym z najlepszym strzelców ligi belgijskiej. Mimo tego, że występował w przeciętnym KAS Eupen, które zajęło ostatecznie 14 miejsce w tabeli, w całym sezonie zdołał zgromadzić 24 bramki i dziewięć asyst. W fazie Play-Off w 10 rozegranych spotkaniach dziesięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
? Henry Onyekuru (?? League 16/17)
? 38 games
⏱ 3395 mins
⚽️ 23 goals ( 1️⃣1️⃣⚽️ in last 1️⃣0️⃣?)
?️ 5 assists
? 5 yellows#EFC #Everton pic.twitter.com/fdSkTGfLn0— playmakerstats (@playmaker_EN) June 28, 2017
Utalentowanym młodzieńcem od dawna interesowało się kilka klubów z Premier League, a najbliżej podpisania z nim kontraktu były Arsenal Londyn i West Ham United. Ostatecznie piłkarz miał wybrać grę dla Evertonu, którego menedżer, Ronald Koeman, słynie ze stawiania na młodzież.
Przypomnijmy, że już wcześniej Everton miał zapewnić sobie sprowadzenie Sandro Ramireza z Malagi. Piłkarz obecnie przebywa na mistrzostwach Europy U-21 w Polsce, ale jego transfer ma zostać ogłoszony po dzisiejszym spotkaniu półfinałowym Włochów z Hiszpanią.
Wypożyczenie w miejsce Teodorczyka
“The Toffees” zapłacą za jednego z najbardziej utalentowanych młodych piłkarzy w Europie tylko około 7 milionów funtów. Henry Onyekuru nie trafi jednak od razu na Goodison Park. Nigeryjczyk po podpisaniu kontraktu ma zostać wypożyczony na rok do Anderlechtu Bruksela. Dopiero wtedy trafi do Premier League.
W zespole mistrza Belgii Oneykuru ma być odpowiedzialny za zdobywanie bramek, po tym jak z klubem pożegna się Łukasz Teodorczyk. Patrząc na to jak dobrze młody Nigeryjczyk radził sobie w średniaku z Eupen można spodziewać się, że w przyszłym sezonie trener René Weiler będzie miał w swojej drużynie kandydata do korony króla strzelców.