Ever Banega miał być lekiem Interu Mediolan na problemy z ofensywnymi pomocnikami, jednak reprezentant Argentyny nie spełnił pokładanych w nim nadziei. 28-latek po roku spędzonym we Włoszech wraca do swojego poprzedniego klubu, czyli Sevilli.
Krnąbrny zawodnik swoją piłkarską przygodę na Starym Kontynencie rozpoczął bardzo szybko, bowiem w wieku 19 lat. Ever Banega dokładnie piątego stycznia 2008 roku zamienił argentyńskie Boca Juniors na Valencia CF. Włodarze popularnych “Nietoperzy” za ten transfer zapłacili aż 18 milionów euro. Reprezentant Argentyny nad Morzem Śródziemnym łącznie spędził sześć lat, z których dwa występował na wypożyczeniach. Ofensywy pomocnik wpierw reprezentował barwy Atletico Madryt, a w 2014 roku wrócił do ojczyzny i był zawodnikiem Newell's Old Boys.
Następnie Banega zaliczył dwuletni epizod w Sevilli, do której trafił za jedyne 2,5 miliona euro. Klub ze stolicy Andaluzji nie zrobił najlepszego biznesu, bowiem ten gracz w 2016 roku przeszedł do Interu Mediolan za darmo.
53-krotny reprezentant Argentyny (również kapitan kadry) w niedawno zakończonej kampanii 28 razy wybiegał na boisko w Serie A. 28-latek w tych spotkaniach zaliczył sześć bramek oraz osiem razy zanotował kluczowe podanie. To nie zachęciło jednak włodarzy Interu do zatrzymania go u siebie.
Banega po raz drugi w karierze będzie reprezentować barwy Sevilli. Klub z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán nieoficjalnie zapłacił za tego zawodnika dziewięć milionów euro. Jego kontrakt ma obowiązywać do 30 czerwca 2020 roku.
Principio de acuerdo entre el #SevillaFC e @Inter para el traspaso de @Ever10Banega
➡️ https://t.co/LnY3QYwRDd pic.twitter.com/jIQOx5oG4C
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) June 27, 2017
