Nenad Bjelica rozpoczął wzmacnianie Dinama Zagrzeb od sprowadzenia byłego podopiecznego. Nowym piłkarzem mistrza Chorwacji został Emil Dilaver.
27-letni obrońca pokłócił się w Krzysztofem Rutkowskim po tym, jak ten nie zdecydował się na wykupienie Mario Situma z Dinama Zagrzeb. Emil Dilaver wygarnął szefowi, że ten pozbył się najlepszego piłkarza drużyny, a ostra wymiana zdań skończyła się na wyrzuceniu Austriaka z biura. Wiadomo było, że przyszłość utalentowanego defensora w Poznaniu dobiegła końca, a dziś doczekaliśmy się na oficjalne potwierdzenie jego transferu. Co ciekawe, na sprowadzenie go zdecydował się jego były trener, Nenad Bjelica, który obecnie jest menedżerem właśnie Dinama.
? Emir Dilaver odchodzi z @LechPoznan. Austriak we wtorek został zawodnikiem @gnkdinamo.https://t.co/o8Twdm6d1F pic.twitter.com/voAj4BuFv7
— Lech Poznań (@LechPoznan) May 29, 2018
Emil Dilaver rozegrał w barwach Lecha Poznań 37 spotkań, podczas których zdobył trzy bramki. Jego kontrakt z “Kolejorzem” obowiązywał na cztery sezony, ale 27-latek już po roku w Polsce zmienił pracodawcę i podpisał kontrakt z mistrzem Chorwacji, z którym spróbuje zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nenad Bjelica ściągnął Austriaka na stadion przy ulicy Bułgarskiej, a teraz udana współpraca obu Panów będzie mogła być kontynuowana.
Mistrzostwa świata rozpoczną się już 14 czerwca, a według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet jego największym faworytem są Niemcy i Brazylijczycy, których triumf wyceniany jest na 5,50. Kolejni na liście są Francuzi, na których wygraną kurs wynosi 7,00.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!